Motyle.info - Portal Lepidopterologiczny

ItsMeOnly · Wysłany: 2006-09-14, 18:55

posiadanie chronionych gatunków jest zabronione, nie ważne czy przed znalezieniem był osobnik martwy.

Piotr Pawlikiewicz · Wysłany: 2006-09-15, 11:50

Czasem warto wykazać troche własnej incjatywy i samemu poszukać. W pedefie masz odpowiedź na swoje pytanie.
http://isip.sejm.gov.pl/s...=WDU20042202237

Thorn · Wysłany: 2006-09-15, 14:18

Witam (to mój 1 post na tym forum (po 4 fotkach wrzucyonych do galerii :wink:

)) i uważam że motyle najlepiej jak latają sobie na wolności a polowanie na motyle jest be i tyle

tym bardziej na gatunki chronione i ja osobiście np mam większą satysfakcję ze spotkania takiego motyla w naturze niż z posiadania go w klatce

prazm · Wysłany: 2006-09-15, 15:49

Thorn,

!

Thorn · Wysłany: 2006-09-15, 22:56

Ale że co Prazm??

o co konkretnie ci chodzi?

robertryba_2005 · Wysłany: 2006-09-16, 16:51

Prazm'owi zapewne chodzi o to, że także jestes przeciwny zabijaniu motyli

myst · Wysłany: 2006-09-17, 20:44

Sorry za ten post (ten, który był tu wcześniej) :sad:

. Patrząc z perspektywy czasu widze jakim to głupim byłem dziecięciem (i nadal jestem :roll:

)

ItsMeOnly · Wysłany: 2006-09-17, 23:56

Grzegorz · Wysłany: 2006-09-24, 14:57

A co to jest szczurczybyk :?:

I nie słyszałem nigdy, o takim kraju, jak chorwacjyja

I przestań klnąć :twisted:

A jeśli chodzi o witezia, to gąsiennic szykaj na tarninie, około czerwca :wink:

Może nic nie znajdziesz, bo to gatunek zagrożony wyginięciem, ale małe prawdopodobieństwo znalezienia, jest :wink:

Piotr Pawlikiewicz · Wysłany: 2006-09-25, 00:25

w odpowiednich miejsacach w Polsce jest łatwy do zauważenia i nie jest z nim tak źle, kłopot w tym że jego ulubione kserotermy zarastają lasem, więc i z tych miejsc zniknie. Natomiast na południu Europy jest to gatunek bardzo częsty niczym u nas bielinek rzepnik, dla uzmysłowienia w tym roku widywałem go często nad kupami śmieci zostawionymi przed francuskimi hipermarketami.

myst o jakie dokumenty ci chodzi ? jaki jest sens brania gotowców co pokój sobie nimi oblepisz, powklejasz jak znaczki do albumu. Bez sensu. Przyznam się szczerze że troszke w swoim zyciu zabiłem motyli i nadal zabijam, ale nigdy nie robiłem to z jakąś satysfakcją. Staram sie aby to moje zabijanie miało jakiś cel,żeby okaz miał etykiete żeby był dobrze zabezpieczony. Po to, aby teraz lub kiedyś mógł mi lub komus służyć do jakiegoś opracowania naukowego. A jakie znaczenie naukowe mają gotowce :!:

Grzegorz · Wysłany: 2006-09-26, 20:13

A maks Kraśnik został usunięty :?:

Nie pisał dawno :shock: