Strona Główna Motyle.info - Portal Lepidopterologiczny
Fascynacja - Wiedza - Ochrona

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat :: Następny temat
niedźwiedziówka dworka!!
Autor Wiadomość
Kwiczala Antoni 
Moderator forum


Zainteresowanie grupą: Motyle dzienne i niektóre macro
Wiek: 74
Dołączył: 05 Sie 2005
Posty: 2126
Skąd: Kaczyce
Wysłany: 2008-11-03, 17:36   

Cytat:
co z nimi zrobić
Spróbuj potrzymać w pokoju dzień-dwa. Może dojdzie do kopulacji i zniesienia jaj. Potem w ciągu dwu tygodni mogą sie wylęgnąć gąsieniczki, i te wypuść do ogrodu. Chociaż część się uratuje...
_________________
Antek
 
 
   
Dagmara 
Dagmara

Zainteresowanie grupą: motyle nocne
Dołączyła: 27 Lip 2008
Posty: 26
Skąd: Pilszcz
Wysłany: 2008-11-03, 17:41   

czuję się jak winowajca... słoik im raczej nie wystarczy. karton może być? a biologica mi powiedziała, ze moge je uśpić zmazywaczem do paznokci i zasuszyć...
 
 
   
Kwiczala Antoni 
Moderator forum


Zainteresowanie grupą: Motyle dzienne i niektóre macro
Wiek: 74
Dołączył: 05 Sie 2005
Posty: 2126
Skąd: Kaczyce
Wysłany: 2008-11-03, 22:40   

Cytat:
karton może być?
Myślę że odpowiedniej wielkości tak - choć lepsze byłoby akwarium (tak z 50 l)
Cytat:
moge je uśpić zmazywaczem do paznokci i zasuszyć...
Owszem, zmywaczem możesz je uśpić. Ale do preparacji byłyby Ci potrzebne szpilki entomologiczne (na sztuki je nie kupisz - co najmniej 100), no i suszenie wymaga choćby prymitywnego rozpinadła ( chyba że w ostateczności zostawisz im złożone skrzydła).
_________________
Antek
 
 
   
Dagmara 
Dagmara

Zainteresowanie grupą: motyle nocne
Dołączyła: 27 Lip 2008
Posty: 26
Skąd: Pilszcz
Wysłany: 2008-11-04, 20:00   

wylęgło (czy to dobre określenie?) mi się już 8 motyli, w tym 2 podarowałam. mam ogromny niedobór samców!! w tym momencie jest 1:5. dzisiaj rano mi kopulowały, a juz mam pełno jajeczek!! nie sądziłam, ze są takie szybkie :shock: . już dwa razy mogłam ogladać jak motylek wychodzi z poczwarki, a raz gąsienica wyliniała mi na dłoni!! już nie mówiąc o jedzeniu, "przędzeniu", składaniu jajeczek i kopulacji... to są niezapomniane chwile. Tylko najbardziej szkoda mi, że motyle nie mają wolności i tłuką się w słoiku...

[ Dodano: 2008-11-14, 19:15 ]
wreszcie mam gasienice!! po 11 dniach, a teraz to juz pójdzie dzień w dzień nowa porcja... samiec mi już zdechł. trzymam wszystkie motyle w dużym katronie, który mieści ponad 100 litrów - tak się w nim tłukły po nocach, że nie dawały spać! a ile mam jajeczek!! mamo!! moja koleżanka, której dałam samiczke tez ma jajeczka. nie byłoby to dziwne, gdyby nie fakt, że motyl nie był zapłodniony! dla mnie jedynym logicznym wytłumaczeniem jest dzieworództwo, ale czy to możliwe? co myślicie? do kopulacji na pewno nie doszło, bo dałam jej dopiero co wylęgniętą, a nawet gdyby była zapłodniona, to niemozliwe, żeby tak długo nie składała jajeczek (bo dałam jej motyla we wtorek, a ona pierwsze jajeczka miała w sobotę). interesujące! a ja wszystkie gąsieniczki wypuszcze. niech żyją na wolności.
 
 
   
rafal celadyn 
Rafał Celadyn

Zainteresowanie grupą: Lepidoptera
Wiek: 50
Dołączył: 05 Paź 2007
Posty: 82
Skąd: Małopolska
Wysłany: 2008-11-20, 13:57   

Samice motyli czasem składają jajeczka nawet jeśli są nie zapłodnione,w przypadku tego gatunku dzieworództwo na pewno nie wchodzi w grę :wink: .Ja osobiście, wśród krajowych motyli znam przypadki dzieworództwa tylko u koszówek(Psychidae).Co do gąsienic które Ci się wykluły ,wydaje mi się mało prawdopodobne aby ,w tym stadium(tuż po wykluciu) były w stanie przetrwać zimę :sad: .Więc, albo pobawisz się dalej w hodowlę,albo.....Tak czy inaczej ,gratulacje i życzę powodzenia i dalszych sukcesów hodowlanych :grin: .Pozdrowki Rafał.
 
   
Dagmara 
Dagmara

Zainteresowanie grupą: motyle nocne
Dołączyła: 27 Lip 2008
Posty: 26
Skąd: Pilszcz
Wysłany: 2008-11-30, 17:59   

No i zdechł mi ostatni motyl. Chciałabym dalej je hodować, ale przede mną matura i niestety nie mam czasu. Martwi mnie, że gąsienice przestały mi sie wylegać. jajeczka jakby się zapadły... nawet z tych, które "ściemniały" nie wszystkie gąsienice się wykluły. Jeszcze poczekam, może coś będzie. Chciałabym podziekowac wszystkim, którzy mi odpisali i pomogli. Szczęgólne podziekowania należą sie Antoniemu, bez którego tej hodowli by nie było. Dziekuję Wam za te cztery niezwykłe dla mnie miesiące. Może kiedyś w przyszłości coś jeszcze wyhoduję :grin: . Będę tu zagladać. papa. Jeszcze raz dziękuję wszystkim.
 
 
   
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Styl lightbrown
statystyka