Kompletnie się na tym nie znam. Znalazłam ją w swoim ogródku i oczywiście chciałabym wiedzieć, do jakiego motyla należy. Jeśli ktoś na tym forum zetknął się z czymś takim, wie coś na temat tego motyla - prosiłabym o podzielenie się ze mną tymi informacjami.
De facto: czy pobyt w kokonie u różnych larw również jest różny?
Ta larwa właśnie owinęła się w kokon. Ciekawa jestem, ile czasu w nim posiedzi.
Z góry dzięki.
caterpillar1.jpg
Plik ściągnięto 216 raz(y) 108.77 KB
Ostatnio zmieniony przez Sławek Kuczkowski 2006-02-24, 13:27, w całości zmieniany 1 raz
To gąsienica znamionówki starki (Orgyia antiqua, rodzina Lymantriidae). Tu jest link:
http://www.lepidoptera.ba...=252&country=PL
Samce tego gatunku są normalnie uskrzydlone, samice mają kompletnie zredukowane skrzydła - zatem możliwe, że z tej poczwarki wylęgnie się stworzonko niezupełnie przypominające motyla W oprzędzie będzie przebywać pewnie około dwóch tygodni, może trochę dłużej - a wylęgnie się osobnik należący do drugiego pokolenia tego gatunku.
Cytat:
De facto: czy pobyt w kokonie u różnych larw również jest różny?
Tak, czas przebywania w stadium poczwarki jest odmienny u różnych gatunków - i może trwać od kilkunastu dni, paru tygodni do nawet wielu miesięcy (u gatunków zimujących).
Iza Gość
Wysłany: 2005-08-31, 09:17 Co to za gatunek?
Witam!
Ja dzis zlapalam bardzo interesujaca gasiennice. Wyglada ona tak: jest
mala ma jakies 2,5 cm. bardzo wlochata .... Cialo nakrapiane czerwono,
nieproporcionalne wzgledem ciala dlugie czulki, na grzbiecie cztery wloczate
brazowe wyrostki na kazdym segmencie i jeszcze dlugi wlochaty czarny
ogon....Nogi cztery pary mocnych w srodku i z przodu 3 pary cienszych, z
tylu jedna para. Prosze o nazwe i w miare mozliwosci czym sie zywi.... Ja
nie wiem bo spadla na mnie z nieba ..... No chyba ze to z debu.... Czy to
mozliwe? Pozdrawiam i licze na szybka odpowiedz. Iza.
ja też miałem taka gąsienniczkę ale hyba jakąś dziwną mianowicie w kokonie siedziała około 3dni a po następnych 4 dniach zaczeła składać jajka, a potem zdechła....
ja też miałem taka gąsienniczkę ale hyba jakąś dziwną mianowicie w kokonie siedziała około 3dni a po następnych 4 dniach zaczeła składać jajka, a potem zdechła....
Z gąsienicą było wszystko ok - po prostu wylęgła się samica
Zainteresowanie grupą: Motyle Nocne i inne
Wiek: 40 Dołączył: 02 Cze 2006 Posty: 108 Skąd: Lublin/Przemyśl
Wysłany: 2006-06-29, 15:59
Mi się wylęgła za 2 dni tzn. 38godzin 32minuty i około 30sekund odmierzałem na stoperze ale jest to czas az pół jej ciała była wyciągnięta do półowy jej tułowia
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum