Strona Główna Motyle.info - Portal Lepidopterologiczny
Fascynacja - Wiedza - Ochrona

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat :: Następny temat
Wabienie motyli
Autor Wiadomość
Sławek Kuczkowski 
Administrator

Zainteresowanie grupą: Geometridae
Dołączył: 26 Cze 2004
Posty: 252
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2004-10-27, 21:37   Wabienie motyli

Jeśli chcesz coś dodać do treści tego działu, lub wyrazić swą opinię na jego temat, to odpowiedz na tę wiadomość.
 
 
   
Damian 
Lepidoptera


Zainteresowanie grupą: Rhopalocera i Heterocera
Wiek: 36
Dołączył: 17 Paź 2004
Posty: 62
Skąd: Nowa Sól
Wysłany: 2004-11-15, 16:52   

Witam!
A jakie przynęty najlepiej stosować na późną jesień?, chodzi mi o te zapachowe.
Na które gatunki najłatwiej się natknąć, tzn.które chętnie przylatują , a które nie?
Czy taką półapkę można stosować w nocy, osobiście myśle ,że nie ma to za dużego znaczenia, ale chcę się upewnić.

I jescze jedno jak najlepiej lub na co łowić bezskrzydłe samice Geometridae?
Pozdrawiam
Damian

[ Dodano: 2004-11-15, 17:18 ]
Chciałem jeszcze się zapytać:

Jakie można stosować przynęty, bądź półapki na nasze polskie pawice?(słyszałem o jednej ciekwej półapce świetlnej z kartonu, która była przedstawiona w pewnej książce ,tylko nie pamiętam autora.Była jakoś zrobiona z kartonu.Wysłałem maila do kuzyna z prośbą o przesłanie skanu z tą półapką.Jężeli komuś będzie również zależało na niej to prześle sakn na maila.

Jakie przynęty zapachowe najlepiej stosować na wiosne, a w szczególności na polychlorosa i xanthomelesa i inne nympalidae?

Jak je najlepiej umieszczać(Jak wysoko, czy najlepiej smarować pnie i kore drzew?)
Czy powinniśmy je umieszczać w jakimś pudełku i ustawiuć na pewnej wysokości?
Bo wymyśliłem pewien pomysł tylko nie wiem czy będzie dobry-więc proszę o ocene.

Wcześniej uszykowaną gąbkę nasączamy zrobioną uprzednio przynętą(możliwie dobrą) i na jej środku przymocowujemy mocny sznurek ,bądź cienki drucik.
Będzie nam również nie wysoki kijek (max 1m.), który musi być zaostrzony na końcu,ponieważ będzie to potrzebne do lepszego wbicia w ziemię.
Najlepiej ,aby na szczycie kołka odstawała jedna gałązka o kącie gdzieś ok45-55 stopni lub więcej ,aby powieszona gąbka nie zsunęła się na ziemię.
Kiedy mamy gotowaąpkę tzn. już mamy do niej przymocowany sznurek to szykujemy pudełko po lodach najlepsze to "Algida" -takie niebieskie .Sznurkiem wiążemy z rogów(wszystkich 4) gąbki do rogów pudełka algidy, tak aby był przewiew gdzieś ok. 7-10 cm. między gąbką ,a pudełkiem.nalewamy przynęte do pudełka, następnie można róweniż dodać różne owoce wcześniej uszykowane fermentacyjnie.Potem nasączamy gąbke i całość związaną wieszamy na wcześniej uszykowanym kiju bądź nisko na drzewie.Kijek stosujemy najlepiej na Wszelakich polanach czy łąkach ,zwłaszcza na wzcesną wiosne itd.
Myślę ,że to tyle jak by były jakieś pytanie czy sugestie to proszę pisać.
Chciałbym się dowiedzieć czy ta moja półapka będzie zdatna ,czy nie;)?

Pozdrawiam i proszę o odp.
 
 
   
Sławek Kuczkowski 
Administrator

Zainteresowanie grupą: Geometridae
Dołączył: 26 Cze 2004
Posty: 252
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2004-11-21, 17:34   

Witaj Damian!

Myślę, że jednak lepsze wyniki na przynętę uzyskasz w nocy - w końcu polować będziesz na ćmy.
Co do samic Geometridae, to właśnie z racji tego, że nie latają, ciężko je w ogóle przywabiać - ich mobilność jest bardzo ograniczona.
Pozostaje jedynie szukać "na upatrzonego". Najlepiej w nocy lub wieczorem z latarką przeglądać pnie drzew - wtedy ich znalezienie nie powinno stanowić problemu.
Sam kilka dni temu znalazłem 5 samic O. brumata na jasnym murze przy ogrodzie - było to w dzień, więc w nocy powinno ich być jeszcze więcej.
O pułapce z kartonu nie słyszałem - podeślij mi skan na maila :-)
Co się tyczy Nymphalidae, to szczerze mówiąc nie wiem. Może ktoś z internautów ma jakiś pomysł? Wiem, że dużo sówek można łapać wiosną na kwitnących baziach - może coś w tym stylu (roztwór miodu, etc.).
Pomysł na mocowanie przynęty ciekawy - tylko, czy nie prościej byłoby bez pudełka? - Poprostu nasączyć płynem gąbkę, a nie wlewać do pudełka (weź pod uwagę, że zazwyczaj przynęty są lepkie - jak motyl spadnie z gąbki do pudełka z przynętą, to będzie go można go spisać już tylko na straty). Ewentualne kawałki owoców, można przecież położyć na gąbkę.
Co sądzisz o takiej modyfikacji?

Pozdrawiam,
- Sławek
[www.motyle.info]
 
 
   
Damian 
Lepidoptera


Zainteresowanie grupą: Rhopalocera i Heterocera
Wiek: 36
Dołączył: 17 Paź 2004
Posty: 62
Skąd: Nowa Sól
Wysłany: 2004-11-22, 15:46   

Witaj!
Dziękuje za rady dotyczące Geometridae:)A czy w lesie również można dość dużo samic nałapać?Jake lasy i tereny leśne najbardziej im odpowiadają?Czy lepiej je łapać rano ,popołudniu czy raczej noc jest najlepszym rozwiązaniem?

Co do połowu sówek to czytałem(o ile się nie myle w "Praktycznych wskazówkach..." Niesiłowskiego)właśnie o rozwieszaniu nasączonych gąbek i smarowaniu pni drzew itd.

Co do tej mojej pułapki to dziękuje za tą uwagę z tym pudełkiem.Myśle, że to pudełko bym pozostawił ,ale wypełnił bym je jakimś chłonnym materiałem, aby przynęta odrazu nie skapywała na ziemię tylko do niżej zawieszonego pudełka.A co do tych kawałków położonych na wierzch to się rówież zgadzam.Myśle ,że w czasie jej robienia napewno zrodzą się jakieś nowe pomysły i coś się zmieni :wink:

Chętnie bym Ci przesłał skan tej pułapki z kartonu tylko jeszcze kuzyn mi nie przesłał skanu i będziemy musieli poczekać.

Jeszcze raz dziękuje za informacje
Pozdrawiam

Damian
 
 
   
Sławek Kuczkowski 
Administrator

Zainteresowanie grupą: Geometridae
Dołączył: 26 Cze 2004
Posty: 252
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2005-02-11, 01:45   

Doczytałem się ostatnio w leciwym już nieco choć ciekawym artykule Marcina Sielezniewa o >> zimowych miernikowcach << , że zimowe "mierniki" nie pobierają w ogóle pokarmu, dlatego odpada wabienie na przynętę. Za to jeśli już jakoś znajdziesz samiczkę, to myślę, że szanse na przywabienie samca są całkiem duże. Ja niestety znalazłem ostatnio (08.02.2005) tylko smaca Apocheima pilosaria - Boratka naśnieżka - pierwszy motyl w tym roku :wink:
 
 
   
Damian 
Lepidoptera


Zainteresowanie grupą: Rhopalocera i Heterocera
Wiek: 36
Dołączył: 17 Paź 2004
Posty: 62
Skąd: Nowa Sól
Wysłany: 2005-02-20, 12:29   

Ja złapałem swojego pierwszego motyla w domu.Była to Rozszczepka nosatka (Hypena rostralis) 12.02.2005r.Możliwe, że wyleciała z jakiegoś kawałka drewna na opał, bo akurat piecyk był rozpalony i było ciepło w pomieszczeniu.Nie wiem czy traktować go jako pierwszego motyla w tym roku, czy raczej nie?Bo przecież można by przyspieszyć wylęg np.jakiegoś zawisaka i tak samo powiedzieć, że to pierwszy okaz tegoroczny.
Zaobserwowałem jednak w naturze jeden okaz z micry wygrzewający się w promieniach słońca tylko nie wiem, jaki to był gatunek.Widziany był na początku lutego, w woj.Wielkopolskim, siedział na gałęzi winogrona.
Pozdrawiam-Damian
 
 
   
Beni 182 

Zainteresowanie grupą: DuzeMotyleDzienneInocne,preparowanie,hodowla
Wiek: 38
Dołączył: 08 Lis 2005
Posty: 32
Skąd: Skarżysko
Wysłany: 2005-11-10, 21:19   

Ja łapałem bezskrzydłe samice Piędzika przedzimka Operophtera brumata i Zimowka ogołotniaka Eranis defoliaria na swiatlo:).Przyłazily do żarówki przed klatką.Jednak tylko do tej przy samym lesie (około 10m od lasu) i zawsze najpierw pojawiały się samce-one dopiero po paru dniach.
 
 
   
motylek 92
Gość
Wysłany: 2006-02-25, 14:38   

gzdzie kupić szpilki albo gdzie sąteraz jakieś wystawy
szpilki mi sie skończyły i musze kupić
proszę o adresy slepów z tymi akcesoriami
nie w internecie :( :arrow: :| :wink:
 
   
motylek 92
Gość
Wysłany: 2006-02-25, 14:47   

prosze o informacje gdzie najlepiej łapać zawisaki bo papie już 3 lata e złapałem tylko 7 okazów
i to mnie wnerwia bo mimo że są niby tak pospolite ja nie mam do nich szczęścia
proszę o dokładne zalecenia
z
gury dziękuje :mrgreen:
kto pomorze :?: :?: :?: :?: :?: :?: :!: :!: :!: :!: :!: :!:
 
   
Kwiczala Antoni 
Moderator forum


Zainteresowanie grupą: Motyle dzienne i niektóre macro
Wiek: 73
Dołączył: 05 Sie 2005
Posty: 2126
Skąd: Kaczyce
Wysłany: 2006-02-26, 12:21   

Nie piszesz gdzie mieszkasz, więc trudno Ci doradzić gdzie kupić szpilki. Jeśli nie chcesz korzystać z internetu, to najłatwiej będzie je kupić na zebraniach entomologicznych. Poszukaj w internecie informacji o zebraniach, na pewno będzie tam ktoś, kto sprzedaje szpilki. Najbliższe, o jakim wiem jest w Bytomiu 11 marca.
A co do połowu zawisaków, to jest to temat, rzeka. Najłatwiej je łowić do światła (byle nie w centrum miasta), począwszy od maja. Przylatują też do niektórych kwiatów (floksy, surfinie itd.). Możesz zbierać gąsienice, i je hodować ( będziesz musiał poznać na jakich roślinach pokarmowych żyją). A w ogóle to nie licz, że co noc złapiesz kilkadziesiąt zawisaków. Takie pospolite to one nie są. Bywają noce, że nie przyleci ani jeden. Trzeba być wytrwałym.
_________________
Antek
 
 
   
motylek 92
Gość
Wysłany: 2006-02-26, 15:53   

dzięki za informacje na pewno skorzystam
a tak wogule to mieszkam w przylesiu w wojewudztwie opolskim
morze wiesz coś więcej o tym zebraniu
nie wiem jak ci się odwdzięcze morze wpadnij to połapiemy razem
niestety jesten tylko amatorem i nie znam się najlepiej na rozpoznawaniu gatunków
mieszkam raczej w takiej okolicy że morzna znaleźć zarówno las jak i podmokłełąki
zapraszam
czytałeś powyrzsze wypowiedzi np. damiana
który widział jakiegoś motyla na początku lutego a ja złapalem rozszczepka nosatke 2 styczni dosłownie chodził po śniegu
to dopiero pierwszy okaz teo roko nie sądzisz :twisted: :roll: :idea: :?:
 
   
Kwiczala Antoni 
Moderator forum


Zainteresowanie grupą: Motyle dzienne i niektóre macro
Wiek: 73
Dołączył: 05 Sie 2005
Posty: 2126
Skąd: Kaczyce
Wysłany: 2006-02-26, 16:31   

Przypuszczam, że Przylesie, w którym mieszkasz, leży niedaleko Brzegu. Trochę to ode mnie daleko, ale ......
Jeśli chcesz znać szczegóły spotkania w Bytomiu, zajrzyj na stronę:
http://www.lepidoptera.slask.pl/ste.html
Jest ono organizowane przez Śląskie Towarzystwo Entomologiczne. Może się tam spotkamy.
_________________
Antek
 
 
   
Gość

Wysłany: 2006-02-26, 22:19   

napisze tak nie bądz zdziwiony ale ja jestem na prawde bardzo mlody
i nie wiem czy to cię nie zmattwi mam mniej wiecej 1/4 twojego wieku i nie jestem pewny czy takie łapanie jest do końca legalne
:shock:
 
   
motylek 92
Gość
Wysłany: 2006-05-25, 17:01   

widzieliście kiedykolwiek komera którego rozpiętość skrzydeł ma ponad 60mm
ana skrzydłach me ciemni brązowe plamy CO :?: :?:
 
   
Kwiczala Antoni 
Moderator forum


Zainteresowanie grupą: Motyle dzienne i niektóre macro
Wiek: 73
Dołączył: 05 Sie 2005
Posty: 2126
Skąd: Kaczyce
Wysłany: 2006-05-25, 22:11   

Chyba chciałeś nam motylku zasugerować że to komar?
Nic z tych rzeczy. To tak zwana komarnica, albo koziułka. Należy do całkiem innej rodziny niż komary, i ma z nimi tyle wspólnego, że należy do tego samego rzędu owadów, tj. muchówek. To tak, jakby porównać pazia królowej do mola. Oba należą do rzędu motyli, i tyle je z sobą łączy.
_________________
Antek
 
 
   
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Styl lightbrown
statystyka