Strona Główna Motyle.info - Portal Lepidopterologiczny
Fascynacja - Wiedza - Ochrona

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat :: Następny temat
Proszę pilnie o pomoc
Autor Wiadomość
Grzegorz 
Zawisaki są super


Zainteresowanie grupą: motyle dzienne i nocne
Wiek: 30
Dołączył: 30 Lip 2006
Posty: 152
Skąd: Będzin
Wysłany: 2006-09-04, 20:02   Proszę pilnie o pomoc

Mam gąsiennice zawisaka tawulca :) ale nie wiem co się z nią zaczęło dziać, bo na trzech pierwszych segmentach od głowy, na ich wierzchu zrobiła się brązowa :(
 
 
   
Kwiczala Antoni 
Moderator forum


Zainteresowanie grupą: Motyle dzienne i niektóre macro
Wiek: 74
Dołączył: 05 Sie 2005
Posty: 2126
Skąd: Kaczyce
Wysłany: 2006-09-04, 22:43   

Zmiana barwy może sugerować, że chce się przepoczwarczyć. Zrób tak: na dno pustego pojemnika nasyp warstwę 4-5 cm ziemi (może być ogrodnicza, a najlepiej torf), na ziemię połóż gałązki rośliny żywicielskiej, np. ligustr, i na nie daj gąsienicę. Jeśli ma ochotę się przepoczwarczać, to wkrótce zakopie się w ziemi. Jeśli tak zrobi, daj jej spokój, najlepiej do wiosny (ligustr możesz wtedy wyciągnąć z pojemnika).
_________________
Antek
 
 
   
Grzegorz 
Zawisaki są super


Zainteresowanie grupą: motyle dzienne i nocne
Wiek: 30
Dołączył: 30 Lip 2006
Posty: 152
Skąd: Będzin
Wysłany: 2006-09-05, 19:47   

Z początku terz tak myślałem, ale ona nadal je, A te trz przednie segmenty nie są całe brązowe, tylko są na nich takie brązowe plamy :(
 
 
   
Kwiczala Antoni 
Moderator forum


Zainteresowanie grupą: Motyle dzienne i niektóre macro
Wiek: 74
Dołączył: 05 Sie 2005
Posty: 2126
Skąd: Kaczyce
Wysłany: 2006-09-05, 22:33   

No cóż, oby nie była spasożytowana. Jeśli tak jest, nic jej nie pomoże :(
_________________
Antek
 
 
   
Grzegorz 
Zawisaki są super


Zainteresowanie grupą: motyle dzienne i nocne
Wiek: 30
Dołączył: 30 Lip 2006
Posty: 152
Skąd: Będzin
Wysłany: 2006-09-06, 15:22   

Mam terz dwie gąsiennice fruczaka gołąbka i jedną zmrocznika przytuliaka. :) Niestety nie jest tak różowo jak sie zdaje. :( Od złapania nie chcą nic jeść i się nie kokonią, chudną :cry: Tak więc jeszcze raz proszę o pomoc.

[ Dodano: 2006-09-06, 15:23 ]
Mam terz dwie gąsiennice fruczaka gołąbka i jedną zmrocznika przytuliaka. :) Niestety nie jest tak różowo jak sie zdaje. :( Od złapania nie chcą nic jeść i się nie kokonią, chudną :cry: Tak więc jeszcze raz proszę o pomoc

[ Dodano: 2006-09-06, 15:24 ]
Przepraszam, że są dwie takie same wiadomości, ale coś mi się pokićkało
 
 
   
Kwiczala Antoni 
Moderator forum


Zainteresowanie grupą: Motyle dzienne i niektóre macro
Wiek: 74
Dołączył: 05 Sie 2005
Posty: 2126
Skąd: Kaczyce
Wysłany: 2006-09-06, 21:17   

A czym je żywisz?
_________________
Antek
 
 
   
Klaus 

Zainteresowanie grupą: motyle dzienne, microlepidoptera
Dołączył: 06 Wrz 2006
Posty: 16
Skąd: Kraków
Wysłany: 2006-09-07, 19:55   

Należy uważać, aby gąsienicom sfinksów nie odpadł kolec na ostatnim segmencie!! Jeśli odpadł to będzie z nimi kiepsko. Gąsienice zmrocznika żerują na przytuliach albo wierzbówce. Dane osobniki mogą lubieć tylko jeden gatunek przytulii a innego już nie tkną, tak jak np: Paź królowej żeruje na baldaszkowatych; jeśli gąsienica zjada koperek to nie tknie już marchwi (monofag). To może być przyczyna braku pobierania pokarmu przez twoje gąsienice. A może tylko przechodzą wylinkę??
 
 
   
Grzegorz 
Zawisaki są super


Zainteresowanie grupą: motyle dzienne i nocne
Wiek: 30
Dołączył: 30 Lip 2006
Posty: 152
Skąd: Będzin
Wysłany: 2006-09-07, 20:49   

Żywię je przytulią, na kturej je znalazłem. A jeśli by liniały, to by siedziały w jednym miejscu, a nie snuły się po klatce jak smród po gaciach :twisted:

[ Dodano: 2006-09-08, 16:41 ]
Dziękuję za wszystkie odpowiedzi, problem z głowy :cry: Gryzą glebę :cry:
 
 
   
Kwiczala Antoni 
Moderator forum


Zainteresowanie grupą: Motyle dzienne i niektóre macro
Wiek: 74
Dołączył: 05 Sie 2005
Posty: 2126
Skąd: Kaczyce
Wysłany: 2006-09-08, 22:13   

Informacja dla Grzegorza - wygląda na to, że brak apetytu był spowodowany przygotowaniem do przepoczwarczenia. Gąsienice schodzą wtedy z roślin pokarmowych i rozpoczynają wędrówkę w poszukiwaniu miejsca do przepoczwarczenia. W naturze jest to często konieczne. W hodowli oczywiście nie, ale gąsienice o tym nie "wiedzą".
Informacja dla Klausa - czasem faktycznie tak bywa, że gąsienica preferuje jakiś gatunek rośliny, na której rozpoczęła żerowanie. Ale z głodu raczej nie umrze jeśli podamy jej inny, który może jeść. U mnie zawsze gąsienica pazia królowej żre listki marchwi, choć zebrana była na koprze. Ale miałem kiedyś kłopot z gąsienicą D.plexippus. Znalazłem ją na jakimś gatunku trojeści (było to w Wenezueli) i z braku w okolicy hotelu tego gatunku, próbowałem jej dawać inne gatunki - bez rezultatu.
_________________
Antek
 
 
   
Grzegorz 
Zawisaki są super


Zainteresowanie grupą: motyle dzienne i nocne
Wiek: 30
Dołączył: 30 Lip 2006
Posty: 152
Skąd: Będzin
Wysłany: 2006-09-15, 16:33   

No tak, ale gąsienice te były jeszcze nie duże, a fruczaki nie robiły się fioletowe. Może to będzie istotne, zaraz po przywiezieniu "rzygały takim zielonym płynem. :(

[ Dodano: 2006-09-15, 16:34 ]
A ten tawulec się kokoni :wink:
Ostatnio zmieniony przez Grzegorz 2007-08-11, 10:21, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
   
Kwiczala Antoni 
Moderator forum


Zainteresowanie grupą: Motyle dzienne i niektóre macro
Wiek: 74
Dołączył: 05 Sie 2005
Posty: 2126
Skąd: Kaczyce
Wysłany: 2006-09-15, 23:34   

Grzegorz pisze:
Cytat:
zaraz po przywiezieniu "rzygały takim zielonym płynem.

Tak się zachowują silnie "zaniepokojone" gąsienice, chcąc odpędzić ewentualnych prześladowców.
_________________
Antek
 
 
   
Grzegorz 
Zawisaki są super


Zainteresowanie grupą: motyle dzienne i nocne
Wiek: 30
Dołączył: 30 Lip 2006
Posty: 152
Skąd: Będzin
Wysłany: 2006-09-18, 19:41   

Ale one ciągle tak robiły, a w klatce nie było innych gąsiennic. A najpierw rzygały, a potem ten zielony płyn był między karzdym segmentem ich ciała :cry:

[ Dodano: 2006-09-22, 18:18 ]
A temu tawulcowi pękła skura (podczas kokonienia) na odwłoku i nie ściągnął skóry z głowy i z pokryw szkrydłowych :cry: Czy ma jeszcze szanse:?:

[ Dodano: 2006-09-26, 19:54 ]
Czy mógłby ktoś odpowiedzieć na to ostatnie pytanie :?:

[ Dodano: 2006-09-29, 17:41 ]
Nie trzeba już odpowiedać :cry: Zdechł :cry:
 
 
   
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Styl lightbrown
statystyka