Niedawno temu miałem okazje być na pewnej wystawie motyli, znajdowały się tam przeróżne gatunki, nasze krajowe i egzotyczne. Zapytałem przewodnika z jakiego źródła pochodzą polskie gatunki, odpowiedział mi że głównie z odłowu. Chciałem zwrócić uwagę na to że ta kolekcja posiadała wiele okazów tego samego gatunku, znajdowały się tam pazie żeglarze nie jeden lub dwa okazy tylko 10 lub 15. Sami dobrze wiemy że są to gatunki rzadkie i wymierające wiec dlaczego odławia się ich aż tak dużo???? Przecież motyle powinniśmy chronić a nie odławiać w dużych ilościach ku radości ludzkiego oka
Piszcie i wypowiedzcie się na ten temat.
Marek Hołowiński
Zainteresowanie grupą: Lepidoptera Polski
Wiek: 69 Dołączył: 07 Paź 2007 Posty: 334 Skąd: Macoszyn
Wysłany: 2010-07-21, 05:53
Paź żeglarz jest objęty ochroną i na posiadanie nawet starych okazów w zbiorze wymagane jest pozwolenie. Jeśli prezentujący miał taki dokument a nikt go o to nie prosił, pozostaje sprawa etyczna. Czy okazy pochodzą z Polski (w niektórych rejonach Europy jest to motyl pospolity), z ilu stanowisk, z ilu lat itp. Na łowienie gatunków chronionych również trzeba uzyskać pozwolenie, a wydaje się takie tylko przy niektórych badaniach naukowych. Najczęściej jednak pozwolenie obejmuje złowienie osobnika, oznaczenie gatunku i płci i wypuszczenie na wolność.
Zainteresowanie grupą: Motyle dzienne i niektóre macro
Wiek: 73 Dołączył: 05 Sie 2005 Posty: 2126 Skąd: Kaczyce
Wysłany: 2010-07-21, 11:01
Post, jaki pisze mmapawel jest dosyć kontrowerysjny. Nic nie pisze o tym co to była za wystawa, i kto był wystawcą (może celowo?). Bo jeśli np. muzeum, to wiele muzeów przyrodniczych ma zbiory czasem sprzed 100 i wiecej lat, gdy o żadnej ochronie owadów nie było mowy. Mają po kilkanaście gablot tego samego gatunku, bo przez dziesięciolecia skupywali zbiory prywatnych kolekcjonerów, w tym zapewne wszystkie gatunki chronione w Polsce (niektóre gatunki zaczęto chronić ledwo 10 lat temu). Uzyskano na nie stosowne zezwolenia, więc czemu ich nie pokazać na wystawie?
Jeśli masz mmapawel dowody, że coś było niezgodne z prawem, to napisz.
Nie brałem pod uwagę ile lat liczy kolekcja, możliwe że niektóre gatunki obecnie chronione były złapane przypuśćmy 50 lat temu kiedy nie było mowy o ochronie gatunków Chciałem was zapytać w pewnej kwestii. Otóż niedawno wróciłem z Chorwacji, napotkałem tam gatunki motyli chronionych w Polsce ale tam nie. Gdybym odłowił tam takiego motyla czy musiałbym się starać o stosowne dokumenty aby posiadać je w swojej kolekcji???
Zainteresowanie grupą: Motyle dzienne i niektóre macro
Wiek: 73 Dołączył: 05 Sie 2005 Posty: 2126 Skąd: Kaczyce
Wysłany: 2010-07-21, 23:05
Tak. Obecne prawo wymaga na posiadanie w kolekcji chronionych gatunków stosowne zezwolenie, bez względu na to, skąd okazy pochodzą.
_________________ Antek
MB@
Zainteresowanie grupą: Głównie te, które mnie przypadkiem znajdą
Dołączył: 10 Lis 2012 Posty: 79 Skąd: Łódzkie
Wysłany: 2012-11-12, 00:08
Prawo, okazy, odłowienie, kolekcja, preparowanie.... Chodzi o otrucie żywego stworzenia i nabicie na szpilkę jako elementu kolekcji zwłok. Już bardziej rozumiem Indian posiadających kolekcje zmniejszonych głów ludzkich, bo przynajmniej były to głowy wrogów pokonanych w walce. Nie zabijali w celu kolekcjonowania. Chyba jednak trudniej zrobić dobre zdjęcie motylowi, niż go zabić.
Pewno się narażę wielu zbieraczom, ale każdy ma prawo prezentować swoje opinie, to i ja też.
Zainteresowanie grupą: Motyle dzienne i niektóre macro
Wiek: 73 Dołączył: 05 Sie 2005 Posty: 2126 Skąd: Kaczyce
Wysłany: 2012-11-12, 22:22
Cytat:
Nie zabijali w celu kolekcjonowania
Dosyć przewrotne myślenie. Twoje pierwsze posty na tym forum dotyczyły oznaczenia napotkanych przypadkowo motyli. Ta wiedza nie wzięła się z nikąd. Rozpoznanie bardzo wielu gatunków wymaga zrobienia odpowiedniego preparatu, trzeba wtedy motyla uśmiercić. Samo zdjęcie nie wystarczy. I powiedz sam, dlaczego zabicie owada do kolekcji jest w Twoim przekonaniu gorsze, niż zabicie bez takiego celu. Bo jestem przekonany, że gdy wieczorem wpadnie Ci do pokoju kilka komarów, to je bez skrupułów zabijesz, by mieć w nocy spokój. Z moralnego punktu widzenia śmierć owada to śmierć. A może jeździsz samochodem? Bo jedna nocna przejażdżka samochodem zabija więcej owadów niż niejeden kolekcjoner zabije w miesiąc do swojej kolekcji - czy z tego powodu mamy przestać używać samochodów?
Masz prawo do własnego zdania - ale też nikt Ci nie każe zabijać owadów - rób im dalej zdjęcia. Pisząc na forum entomologicznym o swojej niechęci do trucia owadów, to tak, jakbyś próbował na forum Poskiego Związku Łowieckiego przekonać myśliwych, by nie strzelali do zwierząt. A przecież oni też tego nie robią z głodu. Podobnie wędkarze nie łowią ryb z głodu - robią to dla przyjemności.
Entomologia to nauka, kolekcje tworzy się dla poszerzenia wiedzy. Pewnie nie masz o tym pojęcia. Nikt z entomologów nie będzie Cię zmuszał do trucia owadów , więc nie staraj się nas do tego zniechęcać. Niech zostanie jak jest.
_________________ Antek
MB@
Zainteresowanie grupą: Głównie te, które mnie przypadkiem znajdą
Dołączył: 10 Lis 2012 Posty: 79 Skąd: Łódzkie
Wysłany: 2012-11-12, 22:55
Akurat od czasu zrobienia doktoratu mam o nauce (a szczególnie naukowcach) zdanie bardziej sceptyczne niż wcześniej, bo miałem okazję poznać to środowisko. Z tym, że nie z entomologii, fakt. Ale miałem na myśli zabijanie dla przyjemności gablotowania.
Pozdrawiam
MB@
Zainteresowanie grupą: Motyle dzienne i niektóre macro
Wiek: 73 Dołączył: 05 Sie 2005 Posty: 2126 Skąd: Kaczyce
Wysłany: 2012-11-13, 19:12
Znam prywatnie środowisko naukowe (też nie z entomologii ). Nie jestem też zwolennikiem zabijania owadów dla samego kolekcjonowania. Nie próbuję jednak przekonywać entomologów by nie zabijali owadów. To bardziej problem moralny. Dlatego sugeruję, by nie poruszać takich tematów na forum entomologicznym.
_________________ Antek
MB@
Zainteresowanie grupą: Głównie te, które mnie przypadkiem znajdą
Dołączył: 10 Lis 2012 Posty: 79 Skąd: Łódzkie
Wysłany: 2012-11-13, 22:19
Kwiczala Antoni napisał/a:
Nie jestem też zwolennikiem zabijania owadów dla samego kolekcjonowania.
Święte słowa.
Nie chciałem nikogo urazić, bo kto pomoże mi identyfikować motyle ?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum