Zainteresowanie grupą: wszystkie motyle
Wiek: 38 Dołączyła: 06 Sie 2006 Posty: 17 Skąd: Rzeszów
Wysłany: 2006-08-06, 21:42 co to może być???
Witam wszystkich, jestem tu ponieważ tak jak Wy interesuję się motylami
zawsze chciałam fotografować motyle ale dopiero wczoraj wcieliłam te plany w życie
wystarczyło jakieś 20 minut żeby sfotografować motyla którego wcześniej nie widziałam nawet w internecie, mam nadzieję że mimo nie najlepszej jakości ktoś rozpozna ten okaz
Zainteresowanie grupą: wszystkie motyle
Wiek: 38 Dołączyła: 06 Sie 2006 Posty: 17 Skąd: Rzeszów
Wysłany: 2006-08-06, 23:16
Całkiem możliwe, trochę jednak się różni, w sumie najbardziej podobny ze wszystkich które widziałam
Poza tym mam w swojej galerii jeszcze 2 niezidentyfikowane ćmy, czekam na Wasze sugestie,
-->moja galeria<--
Zainteresowanie grupą: wszystkie motyle
Wiek: 38 Dołączyła: 06 Sie 2006 Posty: 17 Skąd: Rzeszów
Wysłany: 2006-08-25, 20:02
Dzięki za rozpoznanie, sama nie zrobiłabym tego tak szybko
nurtuje mnie jeszcze jedno pytanie, dlaczego tak często widuję motyle w centrum miasta? to przecież raczej nieprzyjazne dla nich środowisko, już chyba 3 razy gościłam w domu rusałkę pawika, raz zawitał do mnie jakiś rusałkopodobny czarny, dość duży motyl z czerwonymi obwódkami, koło przystanku przy ruchliwej ulicy widziałam żałobnika, podczas gdy na łące u mojej babci z dala od miasta widuję prawie tylko bielinki? dodam że na tych łąkach jest mnóstwo kwiatów no i ogólnie okolica wydaje się sprzyjać motylom
To kwestia występowania w miastach roślin żywicielskich tych motyli. W zasadzie wszędzie można znaleźć pokrzywy (rosną w parkach, na działkach, w zaniedbanych ogródkach), a nimi przecież żywią się gąsienice wielu rusałek: pawika, admirała (to zapewne ten czarny z czerwonymi obwódkami), pokrzywnika... Z żałobnikiem miałaś raczej szczęście, bo ten motyl w zasadzie preferuje mniej zurbanizowane okolice - ale nie można wykluczyć, że on również wyrósł na jakiejś okolicznej brzozie. Co do owych łąk: podejrzewam, że mogą być one koszone bądź w inny sposób przekształcane przez ludzi - w sposób prowadzący do tego, że motyle mają trudności ze znalezieniem tam roślin pokarmowych (istotne jest też, jak często masz możliwość prowadzić obserwacje w tej okolicy - jeśli robisz to rzadki wyniki mogą być niemiarodajne).
Zainteresowanie grupą: wszystkie motyle
Wiek: 38 Dołączyła: 06 Sie 2006 Posty: 17 Skąd: Rzeszów
Wysłany: 2006-08-26, 21:33
Dzięki za wyjaśnienia, tylko że motyl który wleciał nocą do mojego pokoju to nie był admirał, bo miał trochę inne kształty, był trochę większy i nie miał białych wzorków na górnych skrzydełkach, chyba wogóle ich nie miał, tylko czerwone obwódki na dolnych
Zainteresowanie grupą: wszystkie motyle
Wiek: 38 Dołączyła: 06 Sie 2006 Posty: 17 Skąd: Rzeszów
Wysłany: 2006-09-02, 12:39
nie, to żaden z nich, ten którego widziałam, a nawet trzymałam w ręce (jakoś musiałam go wypuścić) wyglądał zupełnie inaczej i naprawdę miał kształt zbliżony do rusałek a jego skrzydła były całkowicie czarne, poza wzorkami oczywiście
może kiedyś zobaczę go znowu i uda mi się zrobić zdjęcie...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum