Wysłany: 2010-10-15, 15:40 Znowu ja... tym razem żywienie imago rusałki pawika
Witam, mój pierwszy post był o gąsienicach rusałki, które się przepoczwarzyły, a teraz wyszły z nich piękne motyle! Ale jest pewien kłopot... czym je karmić? Wydobyły się wczoraj, nic nie chcą jeść. Wodę z miodem, miód, słodkie zagęszczone mleko... i jakiś tam kwiatek ;P . Co mam im dać? Proszę o pomoc, nie chcę, żeby zdechły z głodu.
Paweł Walkiewicz
Zainteresowanie grupą: Lepidoptera
Dołączył: 11 Sie 2009 Posty: 205 Skąd: Otwock
Wysłany: 2010-10-15, 20:02 Re: Znowu ja... tym razem żywienie imago rusałki pawika
EndePl napisał/a:
Co mam im dać?
Nic. Żeby przetrwać do wiosny powinny zimować. Na tym forum napisano już dziesiątki postów na ten temat.
Wiem, że napisano, ale czy ktoś mógłby dać linka do owego postu lub tematu?
[ Dodano: 2010-10-17, 08:08 ]
Widzę, że nikt nie poda, więc pytam jeszcze raz: czym karmić moje rusałki? Bo na zimowanie trochę za wcześnie - w piwnicy i w strychu po chyba 10 stopni.
Zainteresowanie grupą: Motyle dzienne i niektóre macro
Wiek: 74 Dołączył: 05 Sie 2005 Posty: 2126 Skąd: Kaczyce
Wysłany: 2010-10-25, 20:58
Cytat:
czym karmić moje rusałki?
Przecież już Ci napisano, niczym!!! Należy je umieścić w możliwie najchłodniejszym miejscu (piwnica jest najlepsza), i zostawić w spokoju do wiosny. Jeśli je trzymasz w ciepłym pokoju, to nie dożyją do połowy listopada! Motyle już same wiedzą, czy dla nich jest czas na zimowanie, czy nie. Nie próbuj im na siłę pomagać, bo źle się to dla nich skończy. Jeśli jeszcze nie zimowałeś motyli, wypuść je na wolność, same sobie poradzą.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum