Takie cudo spotkałem dziś: maks 1 cm wielkości, wyglądał jak miniaturowy powszechlatek.
Niestety (poraz kolejny) zadziałał kodeks złosliwości rzeczy martwych (lub supernaturalnych, zależy jak na to patrzeć), zadął wiatr gdy już byłem gotowy do zdjęcia i zdmuchnął mikrusa...
Dziś znów ciekawy modraszek- prawdopodobnie ikar... ale coś w sobie ma...
Cool, już trzeci gatunek nie odnotowany w Mazowieckim
jalod
Zainteresowanie grupą: wszystkie większe
Wiek: 50 Dołączył: 13 Maj 2006 Posty: 6
Wysłany: 2006-08-21, 21:26
gatunek w Warszawie chyba dość pospolity, np. w ciągu ostatniego tygodnia w Parku Leśnym na Bemowie znalazłem 7 gąsienic na tarninie, w okolicy w Janowie 1 gąsienica na gruszy.
Pozdrawiam
Zainteresowanie grupą: Motyle dzienne i niektóre macro
Wiek: 74 Dołączył: 05 Sie 2005 Posty: 2126 Skąd: Kaczyce
Wysłany: 2006-08-22, 16:33
Problem polega jednak na tym, że w pracy "A Distributional Checklist" (Buszko & Nowacki, 2000r), gatunek C.glaucata jest wykazany zarówno z woj. Mazowieckiego, jak i Kujawsko - Pomorskiego. Jest to więc ewidentne przeoczenie Krzysia Jonki. Swoją drogą, jak się przenosi dane dla 3160 gatunków, to w końcu gdzieś się można pomylić - naszym zadaniem jest te błędy znajdywać i o nich Krzysia informować.
Zainteresowanie grupą: Motyle dzienne i niektóre macro
Wiek: 74 Dołączył: 05 Sie 2005 Posty: 2126 Skąd: Kaczyce
Wysłany: 2006-09-09, 14:37
Gąsienic, żerujących na powoju jest niewiele, a z miernikowców wykazany tylko jeden: Idaea degeneraria. Ta gąsienica niestety nie jest zbyt podobna do degenerarii. Być może powój nie jest dla niej typową rośliną pokarmową - a jeśli tak, trudno ją będzie zidentyfikować
Z kolei niedźwiedziówka, tym swoim czerwonym szlaczkiem nz grzbiecie przypomina Coscinia striata.
Z tego co wiem, na powoju żeruje jeszcze Scopula rubiginata - jego gąsienica jest dosyć podobna do tej ze zdjęcia (choć nie na 100%).
Nr 2 - to sówka, Acronicta rumicis.
Nr 3 to też jakaś sówka, ale nie zidentyfikuję do gatunku (szukałabym w podrodzinie Noctuinae).
Zainteresowanie grupą: Motyle dzienne i niektóre macro
Wiek: 74 Dołączył: 05 Sie 2005 Posty: 2126 Skąd: Kaczyce
Wysłany: 2006-09-09, 23:22
Masz rację Catocala. Przez pomyłkę wpisałem okres występowania na sierpień, a nie na wrzesień, i nie wykazało mi tej rubiginaty. Na błędach się człowiek uczy....
A co do foto nr 3, autor zdjęcia mógłby się wypowiedzieć, czy kolor nie jest zafałszowany, np. robieniem zdjęcia w sztucznym oświetleniu.
_________________ Antek
Ostatnio zmieniony przez Kwiczala Antoni 2006-09-10, 09:26, w całości zmieniany 1 raz
[...]czy kolor nie jest zafałszowany, np. robieniem zdjęcia w sztucznym oświetleniu.
Robione flashem, nawet trochę "oziębiłem" kolor, bo była czerwoina gąsiennica na płytkach "indiańskiej czerwieni"- a Sony DSC H1 ma tendencje do "ciepłych" kolorów przy flashu.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum