\
e tam widziałem lepiej ale ile czasu się nabiedziłem - choć zbieranie na wejściu do domu ma tę zaletę - ze zbiera się dwa trzy - idzie się je rozpiąć i wraca się po kolejne - dzięki temu materiał jest fresz
motyle owszem ale minucje zaczynają "brązowieć" - zresztą staram się łapać "żywca" do próbówek znalazłem takie "antystatyczne" motyl nie "klei" się do ścianek - i dopiero przed rozpięciem wrzucam na kilka minut do zamrażarki z kroplą octanu na korek - octan truje zas temperatura - rozsadza wodę zawartą w organizmie - łatwiej sie preparuje - przynajmniej mi niz takie tylko po octanie - mięśnie są lepiej wzruszone
żywe motyle mozna spokojnie trzymać w lodówce w probówkach, ciemno, zimno mogą spokojnie wytrzymać od 3 do 7 dni, co najważniejsze zywe i niestrzepane. Naprawde dobra metoda zwłaszcza gdy wracasz ze świecenia z reklamówką motyli. Co do mrożenia, to motyle wieksze które zatrułem a np. mam taka ilość że brak czasu i rozpinadeł nie pozwala tego zrobic od razu, to wkładam do zamrażarki, oczywiście juz są wczesniej podtrute. Motyle w zamrażarce można trzymać bardzo bardzo długo, a po wyjęciu są bardzo łatwe w rozpinaniu. Tylko trzeba to robic szybko bo łatwo wysychają.
żywe motyle mozna spokojnie trzymać w lodówce w probówkach, ciemno, zimno mogą spokojnie wytrzymać od 3 do 7 dni, co najważniejsze zywe i niestrzepane.
W większości przypadków można tak długo trzymać, ale miałem już przypadki, że niektóre gatunki wytrzymują w lodówce zaledwie parę godzin i padają, ale to są na szczęście nieliczne wyjątki. Zaś jesli chodzi o gatunki, które zimują - to można je trzymać z miesiąc, a nawet dłużej czasami i spokojnie żyją
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum