Wysłany: 2012-09-11, 17:52 Fruczak gołąbek - częstotliwość ruchu skrzydeł
Widziałem i udało mi się sfotografować fruczaka gołąbka. Jestem ogromnie zafascynowany tym zawisakiem. Mięśnie jego skrzydeł to jeden z najdoskonalszych tworów przyrody. Na fotce widać, że w czasie otwarcia migawki aparatu fotograficznego 1/1000s, jego skrzydła wykonują kilka machnięć. Znalazłem w sieci informację(brak potwierdzenia z wiarygodnego źródła), że może to być aż pięć(!) machnięć - fotka wydaje się to potwierdzać. Żaden inny ptak czy owad w przyrodzie nie macha skrzydłami tak szybko. Z ptaków najszybciej machają kolibry - z częstotliwością do 100Hz.
Poniżej zestawienie osiągów kilku grup owadów(ściągnięte ze strony Biebrzańskiego PN autor:C. Werpachowski):
"motyle (Lepidoptera): 5-20Hz (np. bielinek kapustnik „wiosłuje” 9 razy na sekundę);
ważki (Odonata): 5-40Hz (np. świtezianka (Calopteryx sp.) uderza tylko 5 razy na sekundę);
jętki (Ephemeroptera): 50-150Hz;
błonkówki czyli błonkoskrzydłe (Hymenoptera): 200-330Hz (np. pszczoła miodna, mucha),
komary, ochotki (muchówki): 450-600Hz;
inne muchówki czyli dwuskrzydłe (Diptera): 1000-2000Hz." Zwykle najszybciej machają owady najmniejsze.
Fruczak swoimi wielkimi skrzydłami macha z nieprawdopodobnie dużą częstotliwością do 5000Hz. Patrząc na inne fotki zaobserwowałem, że zmienia on również kąt rozwarcia skrzydeł, zmienia się wtedy powierzchnia nośna skrzydeł i bez zmiany szybkości prawdopodobnie precyzyjnie opuszcza się. Jak dołożyć do tego, że skrzydła(każde niezależnie) zmieniają kąt ustawienia co pozwala lecieć wprzód i zmieniać kierunek lotu to naprawdę jedno z najdoskonalszych dzieł natury.
Dla mocnych z fizyki jest jeszcze ambitne zadanie - obliczyć jaka jest prędkość liniowa maksymalna lub średnia końca skrzydła(rozpiętość skrzydeł fruczaka to 5-7cm).
Poszukuję literatury i wszelkich wiarygodnych informacji na ten temat. Swoją prywatną galerię zapełniłem fotkami z tego spotkania - zapraszam do jej odwiedzenia http://motyle.info/forum/...hp?user_id=6371
Dodano: 2012-09-13, 09:48
Przyszło mi pisać odpowiedzi do siebie. Zadanie z fizyki z postu okazuje się bez sensu. Skrzydło zawisaka nie jest sztywną płytą lecz w trakcie ruchu wygina się i może być sytuacja jak na zdjęciu http://commons.wikimedia....m09%28js%29.jpg , że koniec skrzydła praktycznie nie przemieszcza się
Fruczak swoimi wielkimi skrzydłami macha z nieprawdopodobnie dużą częstotliwością do 5000Hz. Patrząc na inne fotki zaobserwowałem, że zmienia on również kąt rozwarcia skrzydeł, zmienia się wtedy powierzchnia nośna skrzydeł i bez zmiany szybkości prawdopodobnie precyzyjnie opuszcza się. Jak dołożyć do tego, że skrzydła(każde niezależnie) zmieniają kąt ustawienia co pozwala lecieć wprzód i zmieniać kierunek lotu to naprawdę jedno z najdoskonalszych dzieł natury.
No bez przesady, 5kHz to wysoki pisk i siedząc przed telewizorem każdy by słyszał fruczaki wiszące nad kwiatami balkonowymi.
One brzęczą w locie trochę jak stare lodówki...
Przyjmijmy że jest to 100Hz, czyli w czasie 10ms skrzydło wykonuje jedno pełne uderzenie (taki sinus).
W ciągu 5ms skrzydło przemieści się między skrajnymi wychyleniami o 1cm i już będzie rozmycie przy migawce 1/1000s.
Podaje się że fruczak macha 70-90 uderzeń na sekundę. Żeby to ladnie zamrozić - shutter*100.
Tutaj przykładowe efekty: http://inandaroundbraye.b...-continued.html
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum