Strona Główna Motyle.info - Portal Lepidopterologiczny
Fascynacja - Wiedza - Ochrona

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat :: Następny temat
Odziedziczone motyle
Autor Wiadomość
serek 

Zainteresowanie grupą: Motyle
Dołączyła: 20 Lip 2014
Posty: 2
Skąd: Rzeszów
Wysłany: 2014-07-20, 21:33   Odziedziczone motyle

Witam serdecznie.
Odziedziczyłam po dziadku sporą kolekcję motyli. Są one w przeszklonych gablotach. Wcześniej były zabezpieczone naftaliną, obecnie od roku są powkładane kulki na mole Bross. Jest też spora część gablot przeszklonych z 2 stron bez możliwości otwarcia ich. Nie mają też żadnych takich środków wewnątrz.
Jaka jest możliwość zabezpieczenia motyli na możliwie długi okres czasu? Najlepiej tak, żeby już tych gablot nie otwierać. I czym to zabezpieczyć, ponieważ na chwilę obecną ich przechowywanie jest uciążliwe (zapach tych kulek jest uciążliwy).

Dziękuję za wszelkie wskazówki i pozdrawiam!
 
   
Kwiczala Antoni 
Moderator forum


Zainteresowanie grupą: Motyle dzienne i niektóre macro
Wiek: 73
Dołączył: 05 Sie 2005
Posty: 2126
Skąd: Kaczyce
Wysłany: 2014-07-20, 21:54   

Gdyby gabloty były szczelne, nie trzeba niczego stosować - bo nic nie jest w stanie przeniknąć do środka. Ponieważ jednak, jak piszesz, środki zabezpieczające ulatniają się z wewnątrz ( a ich zapach jest uciążliwy), nie można tych gablot zabezpieczyć na dłuższy okres czasu, bo owe substancje sublimują i wychodzą na zewnątrz. Trzeba więc co jakiś czas uzupełniać środek trujący owady. Obecnie do bardziej skutecznych można zaliczyć płytki globol. Wszystkie jednak te środki zabezpieczające są mniej lub bardziej szkodliwe dla człowieka ( a w szczególności PDB).
_________________
Antek
 
 
   
serek 

Zainteresowanie grupą: Motyle
Dołączyła: 20 Lip 2014
Posty: 2
Skąd: Rzeszów
Wysłany: 2014-07-20, 23:25   

Dziękuję Ci serdecznie za odpowiedź!
To może w takim razie włożyć coś takiego trującego do środka i zalać krawędzie gablot silikonem? Wtedy może będzie jakaś większa pewność, że nic nie wejdzie i ich nie zniszczy?
Chciałabym to tak zrobić, żeby cała praca i serce które Dziadek w to włożył nie przepadło i pozostało możliwie długo w możliwie dobrym stanie:)
 
   
Kwiczala Antoni 
Moderator forum


Zainteresowanie grupą: Motyle dzienne i niektóre macro
Wiek: 73
Dołączył: 05 Sie 2005
Posty: 2126
Skąd: Kaczyce
Wysłany: 2014-07-21, 18:11   

Zalanie złączy silikonem spowoduje, że być może nie da się ich już nigdy otworzyć. Spróbuj ścianki boczne gablot, na których są złącza, obkleić taśmą samoprzylepną. Znacznie to uszczelni gabloty, a zawsze będzie je można otworzyć.
_________________
Antek
 
 
   
bujAnka 


Zainteresowanie grupą: motyle
Dołączyła: 06 Lip 2010
Posty: 54
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-07-23, 18:55   

Taśma będzie wyglądała wstrętnie..
Z doświadczeń łódkowych wiem, że silikon wysycha po jakimś czasie, raczej da się wydłubać... ale za ślicznie też nie wygląda... :wink:
Słuchajcie - wszystko da się otworzyć... nawet jak się to potraktuje zalaminowanym żywicą epoksydową paskiem włókniny, to w razie czego ją przetniesz albo zeszlifujesz...
_________________
"to taki inny świat..."
zapraszam: http://motyle.info/forum/album_personal.php
 
 
   
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Styl lightbrown
statystyka