Strona Główna Motyle.info - Portal Lepidopterologiczny
Fascynacja - Wiedza - Ochrona

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat :: Następny temat
Rusałka pawik
Autor Wiadomość
Migoti 

Zainteresowanie grupą: Motyle dzienne
Dołączyła: 25 Paź 2012
Posty: 39
Skąd: Chorzów
Wysłany: 2014-09-15, 21:57   Rusałka pawik

Witam :)

Od dziś w moim terrarium mieszka gąsieniczka rusałki pawik. Została zabrana po prostu z ulicy, więc niestety nie wiem na jakich pokrzywach żerowała. Dostarczyłam jej wiele pokrzyw z różnych miejsc, jednak ona nie jest nimi w ogóle zainteresowana. Chodzi tylko, "obwąchuje" liście i za żadnego się nie bierze. Przestała nawet wydalać. Nie mam zbyt wielkiego doświadczenia ale ostatnio gdy opiekowałam się Cerura vinula to jadła jak szalona.. Jak długo gąsienica może przeżyć bez pokarmu ? Mam jutro lecieć i szukać odpowiednich liści?
 
   
Marek Hołowiński 

Zainteresowanie grupą: Lepidoptera Polski
Wiek: 69
Dołączył: 07 Paź 2007
Posty: 334
Skąd: Macoszyn
Wysłany: 2014-09-15, 22:19   

Jeśli to jest na pewno gąsienica rusałki pawik, to jest baaardzo późno. Zatem prawdopodobnie coś miało na ten stan rzeczy wpływ. Być może patogeny. Jeżeli natomiast jest zdrowa to szuka miejsca aby się zapoczwarczyć i już na pewno nie potrzebuje się odżywiać.
 
   
Migoti 

Zainteresowanie grupą: Motyle dzienne
Dołączyła: 25 Paź 2012
Posty: 39
Skąd: Chorzów
Wysłany: 2014-09-15, 22:54   

Jutro mogę wstawić zdjęcie, ale jestem pewna raczej na 100% :). W pierwszej chwili też pomyślałam, że to trochę późnawo, tym bardziej, że ten motyl zimuje w postaci imago. Zobaczymy.. jutro przygotuje jej więcej możliwości na znalezienie odpowiedniego miejsca i czas pokaże.. mam jednak nadzieje, że jest pozbawiona wszelkich pasożytów..

[ Dodano: 2014-09-16, 07:43 ]
Proszę mi jeszcze powiedzieć jak dostarczyć odpowiednie miejsce na poczwarkę ? Sama pokrzywa w końcu więdnie więc nie jest to odpowiednie miejsce.. nigdzie nie mogę znaleźć informacji na ten temat..........

[ Dodano: 2014-09-16, 10:04 ]
Dobra, proces się już zaczął. Na grubej lodydze pokrzywy. Mam nadzieje, że jak pokrzywa zwiędnie to poczwarce nic się nie stanie.. jak długo trwa budowanie kokonu ? I sama poczwarka przeobraża się jakieś 10 dni tak?
_________________
Gosia :)
 
   
James 

Zainteresowanie grupą: Motyle dzienne
Wiek: 24
Dołączył: 14 Sie 2013
Posty: 32
Skąd: Pułtusk
Wysłany: 2014-09-16, 14:08   

U mnie przepoczwarzanie trwało około 16 dni. Budowanie trwa kila minut, tak wynika z moich obserwacji.
_________________
Kuba
 
   
Marek Hołowiński 

Zainteresowanie grupą: Lepidoptera Polski
Wiek: 69
Dołączył: 07 Paź 2007
Posty: 334
Skąd: Macoszyn
Wysłany: 2014-09-16, 14:42   

Cytuję ze słowniczka zamieszczonego w opracowaniu:
Monitoring gatunków zwierząt
Przewodnik metodyczny
Część druga
Opracowanie zbiorowe pod redakcją
Małgorzaty Makomaskiej-Juchiewicz i Pauliny Baran
BIBLIOTEKA MONITORINGU ŚRODOWISKA
Warszawa 2012
- Przepoczwarczenie - wyklucie imago z poczwarki. str 30
- Zapoczwarczenie - przekształcenie larwy w poczwarkę. str 31
 
   
Migoti 

Zainteresowanie grupą: Motyle dzienne
Dołączyła: 25 Paź 2012
Posty: 39
Skąd: Chorzów
Wysłany: 2014-09-16, 16:46   

James napisał/a:
U mnie przepoczwarzanie trwało około 16 dni. Budowanie trwa kila minut, tak wynika z moich obserwacji.


Kilka minut ?! Gąsieniczka wisi już głową w dół ponad 6 godzin i nic więcej się nie dzieje..

 
   
Kwiczala Antoni 
Moderator forum


Zainteresowanie grupą: Motyle dzienne i niektóre macro
Wiek: 73
Dołączył: 05 Sie 2005
Posty: 2126
Skąd: Kaczyce
Wysłany: 2014-09-16, 18:25   

Cytat:
Przepoczwarczenie - wyklucie imago z poczwarki. str 30
Według "Słownika języka polskiego", a także Wikipedii przepoczwarczenie to
Cytat:
Proces przeobrażenia larwy w poczwarkę
Uważam osobiście że obie panie (M. Makomska- Juchiewicz i P. Baran) się mylą.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Przepoczwarczenie
Natomiast w "Słowniku" - nie ma definicji słowa zapoczwarczenie - to nieskodyfikowany neologizm. Natomiast "wyklucie imago z poczwarki" to po prostu wyląg a nie przepoczwarczenie.
Natomiast co do Twojego pytania Migoti, to gąsienica wpierw robi sobie w odpowiednim miejscu jedwabną poduszeczkę, za którą łapie się tylnymi odnóżami i zwisa głową w dół. W ten sposób może wisieć wiele godzin - w tym czasie następują skomplikowane procesy hormonalne wewnątrz gąsienicy. Następnie zrzuca chitynowy oskórek gąsienicy (to trwa kilka minut) i pod spodem pojawia się poczwarka. Wewnątrz poczwarki są kontynuowane procesy rozpadu tkanek gąsienicy i tworzenie się tkanek imago. Stadium poczwarki trwa kilka tygodni, zależnie od temperatury otoczenia (mówimy o rusałce pawiku), i po tym czasie następuje wyląg motyla.
_________________
Antek
 
 
   
Migoti 

Zainteresowanie grupą: Motyle dzienne
Dołączyła: 25 Paź 2012
Posty: 39
Skąd: Chorzów
Wysłany: 2014-09-16, 19:37   

Dziękuje ogromnie za odpowiedź :)! Zatem pozostaje mi tylko cierpliwie czekać i obserwować.

Jeśli mogę jeszcze zapytać.. jaka będzie odpowiednia temperatura otoczenia? Obecnie pudełko stoi na kartoniku przy ścianie balkonowej. Ale może jest to zbyt zimne miejsce ?
_________________
Gosia :)
 
   
Kwiczala Antoni 
Moderator forum


Zainteresowanie grupą: Motyle dzienne i niektóre macro
Wiek: 73
Dołączył: 05 Sie 2005
Posty: 2126
Skąd: Kaczyce
Wysłany: 2014-09-16, 19:50   

Temperatura pokojowa jest zupełnie wystarczająca. Pawik ma jedno pokolenie w roku, motyle lęgną się latem (zwykle w lipcu), więc lubią ciepło, ale wytrzymują niskie temperatury (zimują jako imagines). Obecnie temperatury w naturze mogłyby być za niskie i motyl miałby problem z wylęgiem. Trzymaj poczwarkę w pokoju, i będzie OK.
_________________
Antek
 
 
   
Migoti 

Zainteresowanie grupą: Motyle dzienne
Dołączyła: 25 Paź 2012
Posty: 39
Skąd: Chorzów
Wysłany: 2014-09-17, 10:24   

W nocy, niestety poza zasięgiem mojego wzorku, gąsieniczka zmieniła się w kokon :).

No i właśnie pytanie.. co dalej jak się wylęgnie ? Czy mogę ją z czystym sumieniem wypuścić, tak żeby oczywiście przeżyła?
_________________
Gosia :)
 
   
Kwiczala Antoni 
Moderator forum


Zainteresowanie grupą: Motyle dzienne i niektóre macro
Wiek: 73
Dołączył: 05 Sie 2005
Posty: 2126
Skąd: Kaczyce
Wysłany: 2014-09-17, 10:48   

Cytat:
gąsieniczka zmieniła się w kokon
Nie w kokon Gosiu, w poczwarkę. Kokon to osłona poczwarki zbudowana z jedwabiu przez larwę ("Słownik entomologiczny" J.Razowskiego).Motyle dzienne nie budują kokonów.
Cytat:
Czy mogę ją z czystym sumieniem wypuścić...?
Jak najbardziej. Poradzi sobie. Zresztą, nie masz innego wyjścia - w mieszkaniu jej nie przezimujesz.
_________________
Antek
 
 
   
Migoti 

Zainteresowanie grupą: Motyle dzienne
Dołączyła: 25 Paź 2012
Posty: 39
Skąd: Chorzów
Wysłany: 2014-09-19, 17:35   

Dziękuje za odpowiedź i przepraszam za mój błąd :oops:

Jednak znów mam pytanie... dziś poczwarka zmieniła swój kolor.. z ładnego zielonego na zielono, brązowo żółty.. Czy z nią nadal wszystko w porządku ? Dodam, że wczoraj posprzątałam pojemniczek wyciągając stare suche liście i została ona sama z gałązką..



_________________
Gosia :)
 
   
Kwiczala Antoni 
Moderator forum


Zainteresowanie grupą: Motyle dzienne i niektóre macro
Wiek: 73
Dołączył: 05 Sie 2005
Posty: 2126
Skąd: Kaczyce
Wysłany: 2014-09-19, 19:25   

Wszystko w porządku :smile:
_________________
Antek
 
 
   
Migoti 

Zainteresowanie grupą: Motyle dzienne
Dołączyła: 25 Paź 2012
Posty: 39
Skąd: Chorzów
Wysłany: 2014-09-19, 19:30   

Uffff ;).. Przepraszam, że jestem taką panikarą... wstawiłam do pojemnika nakrętkę po napoju z wodą, by było trochę wilgotno.. czy jednak ją wyjąć i zostawić jak było :)? Przepraszam za te pytania ale chce by wszystko było ok i nie chce zrobić żadnej krzywdy swoją niewiedzą..
_________________
Gosia :)
 
   
Kwiczala Antoni 
Moderator forum


Zainteresowanie grupą: Motyle dzienne i niektóre macro
Wiek: 73
Dołączył: 05 Sie 2005
Posty: 2126
Skąd: Kaczyce
Wysłany: 2014-09-19, 21:00   

Nakrętkę z wodą możesz usunąć. Poczwarki motyli dziennych nie wymagają dodatkowego nawilżania, a zdarza się, że zbyt wysoka wilgotność może zaszkodzić. Chodzi głównie o możliwość rozwoju pasożytniczych grzybków, które mogą uśmiercić poczwarki.
_________________
Antek
 
 
   
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Styl lightbrown
statystyka