Strona Główna Motyle.info - Portal Lepidopterologiczny
Fascynacja - Wiedza - Ochrona

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat :: Następny temat
Dziwny modrogończyk?
Autor Wiadomość
prazm 

Zainteresowanie grupą: fotografowanie motyli
Dołączył: 18 Lis 2004
Posty: 68
Skąd: Piaseczno
Wysłany: 2007-01-27, 09:26   Dziwny modrogończyk?

Dziwny modrogończyk?Sfotografowałem go w pierwszej dekadzie września w Toskanii na wysokości ok 600 m.n.p.m. Niestety mam tylko jedno zdjęcie. Pierwotnie nie zwróciłem na niego uwagę więc przypuszczam, że wewnętrzna strona skrzydeł wygląda jak u modrogończyka wędzrowca. To, że wzór spodniej się wyraźnie różnu zwróciło moją uwagę dopiero teraz gdy przebiłem się przez pokłady wcześniejszych zdjęć i zabrałem się za jego obróbkę. Niestety nie mogę go oznaczyć. Dlatego proszę o pomoc. Z góry bardzo dziękuję.
http://www.fotosik.pl/pok...a9cec15312.html
 
   
Kwiczala Antoni 
Moderator forum


Zainteresowanie grupą: Motyle dzienne i niektóre macro
Wiek: 73
Dołączył: 05 Sie 2005
Posty: 2126
Skąd: Kaczyce
Wysłany: 2007-01-27, 11:29   

Ten ogończyk to południowoeuropejski Lampides boeticus
_________________
Antek
 
 
   
prazm 

Zainteresowanie grupą: fotografowanie motyli
Dołączył: 18 Lis 2004
Posty: 68
Skąd: Piaseczno
Wysłany: 2007-01-27, 18:27   

Jeszcze raz dziękuję. A przy okazji powtarza się rozbieżność między życiem, a tym co podaje Jonko. W Toskani fotografowałem go 8 lub 9 września, a kilka lat temu w Kalabri, dobrze po 15 września podczas gdy Jonko podaje, że lata do końca sierpnia.
 
   
Piotr Pawlikiewicz 


Zainteresowanie grupą: wszystkie motyle
Wiek: 40
Dołączył: 20 Cze 2005
Posty: 171
Skąd: Łask
Wysłany: 2007-01-28, 00:33   

bez przesady... Krzysiek te dane sam nie wymyslił tylko zaczerpnął z jakiegoś źródła a poza tym motyle to nie maszyny i nie zawsze latają według grafika.
_________________
  Analiza  ankiet   Analiza statystyczna
 
   
prazm 

Zainteresowanie grupą: fotografowanie motyli
Dołączył: 18 Lis 2004
Posty: 68
Skąd: Piaseczno
Wysłany: 2007-01-28, 08:49   

Toż ja na nikogo nie napadam. Poprostu konstatuję fakt, że nie we wszystkie informacje, które są na tej stronie, należy wierzyć :( Nie twierdzę, że Pan Jonko wymyślił te dane, ale jeśli nie on, to powinno być podane stosowne odniesienia literaturowe. Znowu, to nie jest atak, a proste stwierdzenie faktu. Jeśli dla danego gatunku nie można podać terminu lotów to poco go podawać? Tak jak pisałem z motylem tym spotkałem się dwa razy. Jak widać pierwsze spotkanie umkneło mojej uwadze. Jak zobaczyłem nazwę gatunkową to palnełem się w głowę i conieco mi sie przypomniało :) Mam zdjęcie tego motyla zrobione w Kalabri w drugiej połowie września. I pamiętam, że bynajmniej nie był to jeden osobnik....
Jeśli chodzi o stronę Pana Jonki to proszę mi nie przypinać łatki, że twierdzę, że jest zła. Już kiedyś pisałem, że jestem początkującym, amatorem. To co mnie bawi to tofotografowanie motyli. Do oznaczania tego co mam na zdjęciach używam najpierw strony http://www.leps.it/, a następnie to co wykombinowałem sprawdzam sobie na stronie Pana Jonki. Jak widać cenię ją sobie co nie znaczy, że jestem ślepy i nie dostrzegam, że czasem to co in silico nie potwierdza tego co in vivo.
 
   
Piotr Pawlikiewicz 


Zainteresowanie grupą: wszystkie motyle
Wiek: 40
Dołączył: 20 Cze 2005
Posty: 171
Skąd: Łask
Wysłany: 2007-01-28, 10:15   

Ale ja wcale nie uważam że napadasz na stronę www.lepidoptera.pl. Tylko twoje rozumowanie jest takie: w Polsce srednia wieku jest 70 (chyba), jak ktos dożyje 90 to znaczy że statystyka kłamie. :D To jest przyroda: na pojaw motyla wpływa masa czynników przyrodniczych i geograficznych i nie zawsze jest to czarne białe. Moje lampidesy z Egiptu pochodzą z lutego :D a w Tolmanie podają że występuje od lutego do listopada zależnie od lokalizacji. Byc może Krzysiek dotarł do innej informacji.
_________________
  Analiza  ankiet   Analiza statystyczna
 
   
prazm 

Zainteresowanie grupą: fotografowanie motyli
Dołączył: 18 Lis 2004
Posty: 68
Skąd: Piaseczno
Wysłany: 2007-01-28, 11:41   

Piotrze, mylisz się :) Moje rozumienie jest zupełni inne. Jestem biologiem :oops: i nie mam prawa myśleć tak jak to mi przypisujesz :) Tak jak pisałem tego motyla widziałem w Kalabrii, w drugiej połowie września. Nie jednego lecz wiele takich motyli. To nie wyglądało jak fluktuacja. Jeśli jednak fluktuacja ma taki masywny charakter to opisywanie kiedy danego motyla można spotkać mija się z celem. Nawiasem mówiąc mam tu poważne wątpliwości, szczególnie w kontekście gatunków o rozległym areale występowania. Przypuszczam, że w przypadku migrującycyh również.
Zważ, że na taki portal trafiają nie tylko ludzie obznajomieni z motylami, ale również osoby stawiające pierwsze kroki. Dla nich może to być szczególnie mylące. Pewnie jestem tu dobrym przykładem. Powiem szczerze, że znacznie łatwiej poruszam się na stronie angielskiej.
No i jeszcze pozostaje sprawa podania źródła z którego zaczerpnięto informację. Przykładowo teraz chętnie bym sprawdził jak to zostało opisane w materiałach żródłowych. Brak odniesienia literaturowego uważam za poważny błąd. Oczywiście, z uwagi na poziom portalu, stosuję kryteria profesjonalne, a nie popularnonaukowe. Być może to jest mój błąd. Może poprostu powinienem traktować potral Pana Jonki z większym przymróżeniem oka :) Pozdrawiam.
P.s. nawiasem mówiąc statystyka zawsze kłamie :)
 
   
Kwiczala Antoni 
Moderator forum


Zainteresowanie grupą: Motyle dzienne i niektóre macro
Wiek: 73
Dołączył: 05 Sie 2005
Posty: 2126
Skąd: Kaczyce
Wysłany: 2007-01-28, 12:19   

W zasadzie obaj macie rację. Piotr, bo ewidentnie czas lotu motyli zależy od położenia geograficznego, i Prazm, bo w końcu Krzysiek swoją stronę zatytułował "Motyle Europy", i należałoby oczekiwać, że przynajmniej dla Europy jego dane są poprawne. Ale częściowo go rozumiem. Nie jest specjalistą od wszystkiego. Na forum Jacka Kurzawy czasem się pojawiał, na tym ostatnio był końcem grudnia. Być może należałoby mu zasugerować, by czasy lotu motyli dziennych skonfrontował np. z danymi w pracy Tolmana. Podejrzewam (nie mam pewności), że swoje dane mógł czerpać z książki Higginsa, gdzie enigmatycznie, dla L.boeticus podano:
"W Europie w kilku pokoleniach w miesiącach letnich".
Wiem też z prywatnej z nim rozmowy, że jest bardzo zapracowany, zainteresowanie jego stroną przerosło jego oczekiwania, i teraz brakuje mu czasu na ciągłe uaktualnienia. Należy mu się jednak podziękowanie, że ją stworzył, i stale nad nią pracuje. My mu możemy pomóc, choćby tym, że wyłapujemy takie różnice między "teorią", a "praktyką". On je sobie przeczyta, i mam nadzieję wprowadzi na swoją stronę.
Inny problem, jaki słusznie porusza Prazm, to wiarygodność informacji , z jakimi spotykamy się w internecie. Jeśli na czymś się znamy, to zwykle te informacje przyjmujemy bardziej krytycznie ( "filtrujemy" je dzięki własnemu doświadczeniu). jeśli czegoś nie wiemy, częściej informacje z internetu przyjmujemy jako prawdziwe. Tymczasem, właśnie do internetu częściej trafiają informacje subiektywne, nie zawsze w 100% pewne, bo po prostu łatwiej je tu umieścić.
Strony Krzysia Jonki wyglądają profesjonalnie, dlatego tym większy nacisk musi on kłaść na wiarygodność zawartych w nich informacji, bo przegląda je wielu początkujących motylarzy.
_________________
Antek
Ostatnio zmieniony przez Kwiczala Antoni 2007-01-28, 13:11, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
   
prazm 

Zainteresowanie grupą: fotografowanie motyli
Dołączył: 18 Lis 2004
Posty: 68
Skąd: Piaseczno
Wysłany: 2007-01-28, 13:10   

Panie Antoni i właśnie o to chodzi :) Jeszcze raz bardzo dziękuję :)
 
   
grzegorzb

Zainteresowanie grupą: Noctuidae
Dołączył: 28 Sty 2005
Posty: 150
Skąd: WAW
Wysłany: 2007-01-29, 11:40   

prazm napisał/a:
W Toskani fotografowałem go 8 lub 9 września, a kilka lat temu w Kalabri, dobrze po 15 września podczas gdy Jonko podaje, że lata do końca sierpnia.

Sorki ale coś tu nie tak - po pierwsze daty pojawu motyli są ORIENTACYJNE - na podstawie zebranych i dostępnych interwałów czasowych. To tak jakby złapać cytrynka w styczniu i miec pretensje że nie ma go wyszczególnionego w tym okresie. Piszesz o datach - ok jako przyrodnik powinieneś wiedzieć ze gatunki - a w szczególności owady to nie maszyny na zasadzie dziś pierwszy sierpnia przepoczwarzamy się 15 wylatujemy a 30 owijamy w białe prześcieradła i turlamy na cmentarz. Wystarczy różnica 100m n p m by okres pojawu byl inny - inna wystawa region wszystko. Tak wiec nie można nigdy traktować danych o pojawach jako sztywne - oznaczają one - wszędzie w całej literaturze okresy najwiekszej kumulacji danego gatunku - czyli jak ktos podaje czerwiec - to oznacza że w czerwców prawdopodobieństow jego spotkania jest większe niz w grudniu ale NIE OZNCZA ze w grudniu go nie spotkasz.
 
   
Kwiczala Antoni 
Moderator forum


Zainteresowanie grupą: Motyle dzienne i niektóre macro
Wiek: 73
Dołączył: 05 Sie 2005
Posty: 2126
Skąd: Kaczyce
Wysłany: 2007-01-29, 12:36   

Masz Grzegorzu wiele racji - wynika to bowiem z Twojego doświadczenia. Ale nie wszyscy je mają. Piszesz:
Cytat:
To tak jakby złapać cytrynka w styczniu i miec pretensje że nie ma go wyszczególnionego w tym okresie
Tu akurat się mylisz. Zobacz stronę z cytrynkiem . Krzysiek uwzględnia takie anomalie, choć motylarze wiedzą, że idąc w styczniu z siatką trudno cytrynka złapać. O anomaliach w występowaniu motyli wie w Polsce może kilkaset osób, a stronę Krzysia oglądają miliony. Dla tych milionów warto by ową stronę z L.boeticus uaktualnić.
Nie zawsze się z Prazmem zgadzamy w szczegółach, ale tu akurat go popieram.
_________________
Antek
 
 
   
prazm 

Zainteresowanie grupą: fotografowanie motyli
Dołączył: 18 Lis 2004
Posty: 68
Skąd: Piaseczno
Wysłany: 2007-01-29, 16:38   

Zasadniczo Pan Antoni wyczerpał temat. Chciałbym tylko na jedno zwrócić uwagę. O ile w przypadku Toskanii sfotografowałem tylko jednego L.boeticus i być może to spóźniony jegomość. Choć w zalewie modrogończyków mogłem coś przeoczyć. To w przypadku Kalabrii było ich naprawdę dużo. Zresztą, o tyle mi wstyd, że powinienem go z miejsca rozpoznać. Rozumiem, że w przypadku tego gatunku masowe loty opóźnione o miesiąc w stosunku to tego co podaje Pan Jonko to nic nadzwyczajnego.
A przy okazji. Nie ukrywam, że pytanie adresuję głównie do Pana Antoniego :), ale jeśli nie Pan Antoni to może ktoś inny ma ochotę :) Pomyślałem sobie, że w ramach popularyzacji wiedzy o motylach fajnie by było, opublikować, przed wiosną, jakiś fajny artykuł o niezwykłych zwyczajach polskich motyli. Ponieważ jestem redaktorem czasopisma adresowanego do nauczycieli więc...... Co Państwo na to?
 
   
grzegorzb

Zainteresowanie grupą: Noctuidae
Dołączył: 28 Sty 2005
Posty: 150
Skąd: WAW
Wysłany: 2007-01-30, 08:07   

prazm napisał/a:
Ponieważ jestem redaktorem czasopisma adresowanego do nauczycieli więc...... Co Państwo na to?

rozumiem że do nauczycieli biologów? :D
 
   
prazm 

Zainteresowanie grupą: fotografowanie motyli
Dołączył: 18 Lis 2004
Posty: 68
Skąd: Piaseczno
Wysłany: 2007-01-30, 08:31   

Tak, pismo jest adresowane do nauczycieli biologii i przyrody. Wydało mi się, że taki artykuł w okresie wypalania "chwastów" ma sens.
 
   
grzegorzb

Zainteresowanie grupą: Noctuidae
Dołączył: 28 Sty 2005
Posty: 150
Skąd: WAW
Wysłany: 2007-01-30, 14:56   

jesli jesteś z tego piaseczna koło wawy to daj znac na priva - cos wysmażymy :D
 
   
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Styl lightbrown
statystyka