Nie wrzucam do identyfikacji bo jestem pewny na 99,9% oznaczenia : Czerwończyk dukacik, samiec i samica...
Wyczytałem, że jest to gatunek rzadki i zagrożony - u mnie jest go dużo nawet na łące koło bloku...
Czy populacja Lycaena virgaureae odrodziła się, czy mieszkam w wyjątkowo szczęśliwej okolicy?
To zależy, miejscami jest liczny, to jest tak jak z L. dispar- u nas miejscami pospolity, w Europie rzadki... Przy okazji, samiczka jest śliczna i bardzo ciekawie ubarwiona.
Dzięki za odpowiedź!
Dziś po raz pierwszy w życiu zobaczyłem tego motyla i bardzo mi się spodobał - jest piękny!
Fajnie, że w mojej okolicy ma (widocznie) dobrze...
No i jeszcze 2 fotki tej samej samiczki ,skoro się tak spodobała + zdjęcie samczyka
Są rejony, gdzie go się spotyka częściej - np. na mazurach widywałem go w wielu miejscach i sporych ilościach, puszcza białowieska również. A np. w okolicach Warszawy dośc rzadki.
Są rejony, gdzie go się spotyka częściej - np. na mazurach widywałem go w wielu miejscach i sporych ilościach
Rzeczywiście, mieszkałem do niedawna w Olsztynie (warm-maz) i dukaciki są dość pospolite w tych okolicach, na wielu stanowiskach i bynajmniej nie są samotnikami
[ Dodano: 2007-07-18, 12:07 ]
Żeby nie być gołosłownym
Nie wrzucam do identyfikacji bo jestem pewny na 99,9% oznaczenia : Czerwończyk dukacik, samiec i samica...
Wyczytałem, że jest to gatunek rzadki i zagrożony - u mnie jest go dużo nawet na łące koło bloku...
Czy populacja Lycaena virgaureae odrodziła się, czy mieszkam w wyjątkowo szczęśliwej okolicy?
Lata całe go juz nie widziałem.... kiedyś pospolity jak bielinek...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum