Ronnie
Zainteresowanie grupą: Rhopalocera
Wiek: 31 Dołączył: 05 Maj 2007 Posty: 479 Skąd: Lublin
Wysłany: 2007-05-07, 16:53 rozpiętość skrzydeł
Witam, chciałbym zapytać w jaki sposób mierzyć rozpiętość skrzydeł motyla nie uszkadzając go. Jak mu rozłożyć te skrzydła i czym mierzyć? Z góry dziękuję.
Zainteresowanie grupą: Motyle dzienne i niektóre macro
Wiek: 74 Dołączył: 05 Sie 2005 Posty: 2126 Skąd: Kaczyce
Wysłany: 2007-05-07, 19:36
Rozpiętość skrzydeł jest pewną cechą taksonomiczną, i mierzy się ją martwemu, rozpiętemu motylowi. Mierzy się ją linijką (najlepiej przeźroczystą), i niczego wtedy motylowi nie uszkodzisz. Żywym motylom można mierzyć długość przedniego skrzydła (od nasady skrzydła przy tułowiu do wierzchołka).
A tak w ogóle to wydaje mi się, że masz spore braki w podstawowych wiadomościach z zakresu entomologii. Szczerze Ci polecam kupić sobie jakiś podręcznik do entomologii i zapoznać się z podstawami, nim się zabierzesz do oznaczania owadów.
_________________ Antek
Ronnie
Zainteresowanie grupą: Rhopalocera
Wiek: 31 Dołączył: 05 Maj 2007 Posty: 479 Skąd: Lublin
Wysłany: 2007-05-07, 20:50
Ej bez przesady dopiero zaczynam z motylami, poza tym chciałbym je fotografować i oznaczać, a nie hodować i preparować. A skoro mówisz o podręczniku to już mam parę na oku. Proszę nie zrażaj się moimi brakami, dopiero się uczę
Zainteresowanie grupą: Motyle dzienne i niektóre macro
Wiek: 74 Dołączył: 05 Sie 2005 Posty: 2126 Skąd: Kaczyce
Wysłany: 2007-05-08, 07:20
Ronnie - ja Cię rozumiem. Każdy z nas kiedyś rozpoczynał swą przygodę z motylami, i miał kłopoty z oznaczaniem, choćby np. bielinków. Doceniam Twoje zaangażowanie i cieszę się z entuzjazmu. Masz ambitny plan - fotografia przyrodnicza.
Tylko że forum entomologiczne to może niezbyt fortunne miejsce na naukę początków. Może, dzięki internetowi, uda Ci się znaleźć w okolicy swego miejsca zamieszkania bardziej doświadczonego entomologa, który Ci pomoże przebrnąć przez początki.
Apeluję do kolegów z okolic Lublina o podjęcie tego wyzwania.
_________________ Antek
Ronnie
Zainteresowanie grupą: Rhopalocera
Wiek: 31 Dołączył: 05 Maj 2007 Posty: 479 Skąd: Lublin
Wysłany: 2007-05-08, 15:52
bardzo chętnie ale powiedz o czym byś chciał rozmawiać na forum entomologicznym czy nie jest ono aby pomóc na przykład oznaczać gatunki, tym bardziej że jest taka zakładka
Ja bardzo cetnie pogadałbym z entomologiem, ale czy w okolicach Lublina są? Bo słyszałem że najwięcej was jest na Śląsku.
Robert Rosa
Zainteresowanie grupą: Lepidoptera
Dołączył: 07 Maj 2007 Posty: 129 Skąd: Piła
masz Ronnie - link ... ale zachowujesz się jak kapryśna baba (sorki "nasze" baby ), i Antek ma rację, forum "entomo" też "kulało" z takiego powodu i było przyczynkiem do wielu sporów wsród forumowiczów... itp., itd.
Stawiamy wszyscy my "starzy" na młodzież i chętnie bym widział ich inwencję...ale to przyszłość pokaże. W lublinie i okolicach jest kilku "robaczarzy" np. Przemek (chrząszczarz, ale może zna tamtejszych motylarzy) - znajdziesz go na www.entomo.pl
jego GG: 3186781 - może Ci pomoże nawiązać kontakt... daj anons na forum entomo i może ktoś odpowie, możliwości jest wiele ...powodzenia w poszukiwaniach!!
aaaaaaahhhhhaaaaa.... pod nickiem "Robi" - Robert Rosa (musiałem zmienić wpisy , bo ze starości haseł zapomniałem i nie mogłem się zalogować ... altzheimer ma swoje prawa hehhee) - pozdro wszystkim ... i dla Antka szczególnie
Ronnie
Zainteresowanie grupą: Rhopalocera
Wiek: 31 Dołączył: 05 Maj 2007 Posty: 479 Skąd: Lublin
Wysłany: 2007-05-08, 20:56
musisz tu używać takich porównań, czyli na forum cenicie tylko użytkowników którzy znają się na motylach skoro zaczynam ide gdzie indziej i dzięki za link Robi
Robert Rosa
Zainteresowanie grupą: Lepidoptera
Dołączył: 07 Maj 2007 Posty: 129 Skąd: Piła
Wysłany: 2007-05-09, 16:50
Sorki Kochani, wypisuję się z forum motyle.info oraz z entomo.pl... dość mam czytania postów znerwicowanej młodzieży, która ciągle uważa, że wszystko jej się na tacy położone należy... piszę czasem na wielu innych forach i niegdzie nie spotkałem takiego "bajzlu" jak w naszej "branży" . Po trosze obwiniam za to adminów, moderatorów, którzy wprowadzili tak wielką DEMOKRACJĘ w wypowiedziach... a jak historia nas uczy... Polak najlepiej zachowuje się czując nad sobą bat... dla przykładu odsyłam do forum www.mazdaspeed.pl
... zobaczycie tam jak moderatorzy traktują tych, którzy piszą bez sensu, nie chce im się szukać tematu w opcji "szukaj" z czystego lenistwa oczywiście ... pruski ordnung i wszystko jasne... i nikt nie ma tłumaczenia , że jest tam "nowy" czy "początkujący" ... prostymi sposobami daje się forumowiczom do zrozumienia, że "cierpliwością i pracą ludzie się bogacą" ... czy jakoś tak to było .
Daję 5:1, że mojej nieobecności na obu w/w forach nikt nie zauważy, a i funkcjonować będą składniej bez udziału mojej poplatanej osobowości hhehehe ... oby... czego wszystkim pozostającym życzę...
Żegnam Koleżanki i Kolegów ... uczcie i wytyczajcie dalej drogę "młodej" entomologii naszej kochanej, co by w V RP nam totalnie nie padła na pysk... ja już nie mam do tego serca... a i w ADHD nie chcę popaść
Zainteresowanie grupą: Motyle dzienne i niektóre macro
Wiek: 74 Dołączył: 05 Sie 2005 Posty: 2126 Skąd: Kaczyce
Wysłany: 2007-05-09, 18:23
Nie załamuj się Robercie. Pogoda się psuje, w teren raczej nie pójdziesz. Mam nadzieję, że do jutra Ci przejdzie . Jak by te fora wyglądały bez Twoich postów . Życzę Ci lepszego humoru
Robert Rosa
Zainteresowanie grupą: Lepidoptera
Dołączył: 07 Maj 2007 Posty: 129 Skąd: Piła
Wysłany: 2007-05-09, 22:04
Pękłem chłopy, browar czyni cuda hehehhe ... Antek, pogoda rzeczywiście do...kitu, humor średni, bo odebrałem "spadek" po koledze motylarzu, który po zawale nie może dojść do siebie i chyba do "sportu" już nie wróci ... a w łykens i tak nocne polowanko, no chyba, że aniołki mnie oleją... wodą z góry ... bajdełejem... to trochę dramaturgii nie zaszkodzi, ale u mnie na wsi młodzież, z którą działamy w matce naturze, sama nas momentami zagina ... i aż się dziwię, po raz kolejny, że ciągle te same "problemy"... dobrze, że technika się tak szybko rozwija, bo młodzież nasza kochana, by zginęła pewnie, jak kot w butach itd... ale już nie raz o tym było... to kończę i lecem do mikrusów hehehhe
pozdro
Robercie, te Twoje utyskiwania na dzisiejszą młodzież i wynikłe z tego kryzysy to już chyba forumowa tradycja Jakby na to jednak nie patrzeć, cieszę się, że zawsze Ci przechodzi - bo wbrew deklarowanym przez Ciebie obawom, Twoja nieobecność na forum nie pozostaje niezauważona
Pozdrawiam, życząc jednocześnie nam wszystkim lepszej pogody
Cytat:
dobrze, że technika się tak szybko rozwija, bo młodzież nasza kochana, by zginęła pewnie, jak kot w butach
Właściwie to niedobrze, darwinowska selekcja naturalna nie ma szans zadziałać
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum