Motyle.info - Portal Lepidopterologiczny

[Migoti]

To dobrze, że coś mnie tknęło i jednak na noc nakrętkę wyjęłam ...

Dziś poczwarka wygląda jak na załączonym zdjęciu. Jednak wczoraj wieczorem zauważyłam, że w pojemniku pojawiło się coś jeszcze... Ten "pomarańczowy tic tac" leżał sobie spokojnie POD siatką, która jest na dnie, zresztą pojemnik jest zamykany, więc nie mam zielonego pojęcia jak to coś mogło się tam dostać. Sama poczwarka motyla połączyła się "niteczką" z podłożem, co wcześniej nie występowało.. Dziś "tic tac" zmienił kolor na ciemno brązowy i został usunięty z pojemnika. Poszukałam trochę w internecie i czy może to być poczwarka muchy? Ale skąd mogłaby się tam wziąć..

[Kwiczala Antoni]

Niestety, muszę Cię zmartwić. Owa "niteczka" sugeruje, skąd wzięła się poczwarka muchy. Gąsienica była spasożytowana (to się często zdarza w naturze). Wprawdzie się przepoczwarczyła, ale wewnątrz dalej żyła larwa muchy (zapewne jakaś rączyca). Gdy się najadła, opuściła poczwarkę motyla i po owej "niteczce" dotarła na dno pojemnika, gdzie utworzyła własną poczwarkę. Poczwarka motyla jest już martwa - jeśli dobrze poszukasz, to na powierzchni poczwarki powinnaś znaleźć mały, okrągły otwór - miejsce którędy larwa muchy opuściła poczwarkę.

[Marek Hołowiński]

I to była przyczyna takiego opóźnienia w rozwoju gąsienicy. Podejrzewałem że tak jest już na początku wątku.

[Migoti]

Przykro mi z tego powodu.. Miałam nadzieje, że skoro się przepoczwarczyła to wszystko jest ok... Na drugi dzień wyszła z niej kolejna larwa. Ehh... Mimo wszystko dziękuje bardzo za wszystkie odpowiedzi i wsparcie ..