Strona Główna Motyle.info - Portal Lepidopterologiczny
Fascynacja - Wiedza - Ochrona

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat :: Następny temat
deszcz i łapanie ciem na światło
Autor Wiadomość
daczo

Zainteresowanie grupą: Ćmy
Dołączył: 19 Mar 2008
Posty: 3
Skąd: Gliwice
Wysłany: 2008-03-19, 17:16   deszcz i łapanie ciem na światło

Czołem

Studiuje zoologie i przyszło mi wymyślić mały projekt. Wydumałem, że spróbuje sprawdzić jak się wiedzie ćmom przy dobrej pogodzie i w deszczu, wietrze, chłodzie, różnej kwardrze itp

Czy ktoś spróbował już kiedyś tego ? Jakieś porady jak zabezpieczyć prześcieradło żeby nie zmokło, a jednocześnie nie robić dachu 2x2 metry ?

Pozdrawiam
Marcin
 
   
beksinski 
Jacek Kazimierczak

Zainteresowanie grupą: Lepidoptera
Wiek: 45
Dołączył: 25 Sty 2007
Posty: 31
Skąd: Dublin
Wysłany: 2008-03-19, 17:24   

Moj kolega z Uniwersytetu Lodzkiego to robil. Ale jestem pewny, ze jest sporo publikacji na ten temat. Oczywiscie wszystkie te czynniki wplywaja na liczebnosc ale musisz swiecic dostatecznie duzo i dlugo zeby to zauwazyc. Moj kolega robil to przez caly sezon tzn gdzies od marca do listopada.

Jak nie uzywasz zadaszonych pulapek, to bedziesz musial jakies zabezpieczenie miec od wody, jak nie chcesz stracic zarowki lub spowodowac jakiegos spiecia. O plotno bym sie najmniej martwil. Ze swojego doswiadczenia wiem ze maly deszczyk wcale zle nie robi ani zarowce ani motylom.

Proponowalbym chocby maly okap.
 
 
   
SiejeOwies 


Zainteresowanie grupą: dzienne + fotografia
Wiek: 37
Dołączył: 29 Maj 2007
Posty: 614
Skąd: Białystok
Wysłany: 2008-03-19, 19:44   

przy wietrze, chłodzie i deszczu to raczej dużo nie polatają
_________________
Krzysiek

zdjęcia - http://foto.moon.pl/uzytk...nick/SiejeOwies
moja mała przyrodnicza galeria - http://www.dezerter.w.tkb.pl/galeria/
 
 
   
beksinski 
Jacek Kazimierczak

Zainteresowanie grupą: Lepidoptera
Wiek: 45
Dołączył: 25 Sty 2007
Posty: 31
Skąd: Dublin
Wysłany: 2008-03-19, 21:42   

Podales najbardziej skrajne warunki, przy 4st C, silnym wietrze i deszczu zapewne duzo nie przyleci. Ale kolega pisal o zaleznosci poszczegolnych czynnikow, wiec zakladam ze nie musza wszystkie na raz wystapic. Badania, ktore robil moj kolega dotyczyly zaleznosci od wilgotnosci i temperatury i tez bym radzil ograniczyc te czynniki bo inaczej bardzo dlugo musialbys obserwowac, zeby zobaczyc jakas zaleznosc.
 
 
   
grzegorzb

Zainteresowanie grupą: Noctuidae
Dołączył: 28 Sty 2005
Posty: 150
Skąd: WAW
Wysłany: 2008-03-20, 07:32   

daczo napisał/a:
Wydumałem, że spróbuje sprawdzić jak się wiedzie ćmom przy dobrej pogodzie i w deszczu, wietrze, chłodzie, różnej kwardrze

to już zostało przebadane jakiś czas temu - wieć to trochę tak jakbyś amerykę na nowo odkrywał - poczytaj chociazby Adamczewskiego, ponadto jest sporo literatury angielskojęzycznej
 
   
Catocala
Moderator forum


Zainteresowanie grupą: Noctuidae
Wiek: 49
Dołączył: 01 Cze 2005
Posty: 1180
Skąd: Kutno
Wysłany: 2008-03-20, 13:18   

Jeśli ktoś łapie na światło dłużej niż jeden sezon, doskonale wie jak takie warunki wpływają na jakość połowów :wink: Deszcz - nie przeszkadza, pod warunkiem, że jest lekki i ciepły, a temperatura powietrza cały czas wysoka. Wiatr - wpływa niekorzystnie, nawet jeśli jest w miarę ciepło. Księżyc - im mniej widoczny, tym lepiej; przy pełni w bezchmurną noc motyle niespecjalnie interesują się sztucznym światłem. O zimnie nawet nie ma co mówić, dobrze tolerują je w zasadzie tylko gatunki bardzo późne albo bardzo wczesne.
 
   
daczo

Zainteresowanie grupą: Ćmy
Dołączył: 19 Mar 2008
Posty: 3
Skąd: Gliwice
Wysłany: 2008-03-20, 23:49   

Dziękuje za rady !

Powinienem na samym początku to wspomnieć, moje przypuszczenia bazuje na notatkach Alfreda Wallace'a z podrozy na Borneo (cytat na końcu postu). Powinienem też dodać że będę łapał ćmy w australii w lesie deszczowym, tak więc wahania temperatury będą małe, wiatr nikły, za to wahania wilgotności i opadów bardzo bardzo duże.

On one side of the cottage there was a verandah, looking down
the whole side of the mountain and to its summit on the right,
all densely clothed with forest. The boarded sides of the cottage
were whitewashed, and the roof of the verandah was low, and also
boarded and whitewashed. As soon as it got dark I placed my lamp
on a table against the wall, and with pins, insect-forceps, net,
and collecting-boxes by my side, sat down with a book. Sometimes
during the whole evening only one solitary moth would visit me,
while on other nights they would pour in, in a continual stream,
keeping me hard at work catching and pinning till past midnight.
They came literally by the thousands. These good nights were very
few. During the four weeks that I spent altogether on the hill I
only had four really good nights, and these were always rainy,
and the best of them soaking wet. But wet nights were not always
good, for a rainy moonlight night produced next to nothing. All
the chief tribes of moths were represented, and the beauty and
variety of the species was very great. On good nights I was able
to capture from a hundred to two hundred and fifty moths, and these
comprised on each occasion from half to two-thirds that number of
distinct species. Some of them would settle on the wall, some on
the table, while many would fly up to the roof and give me a chase
all over the verandah before I could secure them. In order to show
the curious connection between the state of weather and the degree
in which moths were attracted to light, I add a list of my captures
each night of my stay on the hill.


Date (1855) No. of Moths Remarks

Dec. 13th 1 Fine; starlight.
14th 75 Drizzly and fog.
15th 41 Showery; cloudy.
16th 158 (120 species.) Steady rain.
17th 82 Wet; rather moonlight.
18th 9 Fine; moonlight.
19th 2 Fine; clear moonlight.
31st 200 (130 species.) Dark and windy;
heavy rain.

Date (1856)
Jan. 1st 185 Very wet.
2d 68 Cloudy and showers.
3d 50 Cloudy.
4th 12 Fine.
5th 10 Fine.
6th 8 Very fine.
7th 8 Very fine.
8th 10 Fine.
9th 36 Showery.
10th 30 Showery.
11th 260 Heavy rain all night, and dark.
12th 56 Showery.
13th 44 Showery; some moonlight.
14th 4 Fine; moonlight.
15th 24 Rain; moonlight.
16th 6 Showers; moonlight.
17th 6 Showers; moonlight.
18th 1 Showers; moonlight.
Total 1,386
[/fade]

[ Dodano: 2008-03-20, 23:50 ]
Wiem że nie odkrywam ameryki, ale to tylko mały projekt na zaliczenie z ekologii.
 
   
Robert Rosa 

Zainteresowanie grupą: Lepidoptera
Dołączył: 07 Maj 2007
Posty: 129
Skąd: Piła
Wysłany: 2008-03-22, 19:07   

... a za przeproszeniem... to zamierzasz z tej Australii coś przywieźć??... nie radziłbym próbować bez specjalnych zezwoleń :wink:
 
 
   
daczo

Zainteresowanie grupą: Ćmy
Dołączył: 19 Mar 2008
Posty: 3
Skąd: Gliwice
Wysłany: 2008-03-23, 00:23   

Nie, nie, nic nie przywoże... nawet nie będę ich uśmiercał, tylko liczył :)
 
   
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Styl lightbrown
statystyka