Oczywiście, że lecą - przypinam do ramy okna najzwyklejszą lampkę biurową z wkręconą żarówką energooszczędną (lepsza, bo daje jaśniejsze światło i zużywa mniej prądu) i przylatują zawisaki, nie zawisaki, motyle, chrząszcze, sieciarki... Z zawisaków łapałam L. populi, S. ocellatus, H. pinastri, S. ligustri - a to są połowy tylko z okolicy bloku, w którym mieszkam; rezultaty zależą bowiem głównie od terenu, w którym się wabi.
Najlepiej zacząć świecenie już od zmierzchu, bo różne gatunki potrafią przylatywać o różnych porach. L. populi np. najchętniej leciały mi późno w nocy - od 01.00 do 01.40, inne przylatywały sporo wcześniej.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum