Zainteresowanie grupą: Motyle dzienne i niektóre macro
Wiek: 73 Dołączył: 05 Sie 2005 Posty: 2126 Skąd: Kaczyce
Wysłany: 2006-08-15, 13:02
ItsMeOnly pisze:
Cytat:
widywałem machaony jeszcze pod koniec września.
To trafna uwaga, i oczywiście masz rację. Dane na stronie "Motyle Europy" dotyczą raczej typowego roku. M.Krzywicki w swej pracy "Monografia motyli dziennych Polski" pisze o machaonie:
Cytat:
Występuje w dwóch pokoleniach: gen.vern. od p.V do poł. VI, gen. aest. aestivialis Shelj. od p.VII do poł. VIII. W sprzyjających warunkach pogodowych mogą się pojawiać pojedyncze okazy trzeciego pokol. w VIII i IX.
(podkreślenie moje).
A w tym roku mamy zdaje się takie sprzyjające warunki, bo wiele gatunków motyli nocnych ma drugie, nietypowe pokolenie w sierpniu.
a propos ile trawa stadium poczwarki u pazia królowej? obserwuje poczwarke tego gatunku w swoim ogródku i od ponad 4tyg wisi sobie na marchewce, od czasu do czasu sie porusza wyjdzie w ogóle ?
przy takiej pogodzie raczej będzie zimować (o ile przetrwa)... jak będziemy mieli bardzo ciepłą jesień to może będziesz się cieszyć widokiem jesiennego pokolenia machaonów
W sprzyjających warunkach pogodowych mogą się pojawiać pojedyncze okazy trzeciego pokol. w VIII i IX.
Warunki zasprzyjały i 14 września złapałam jeden okaz, w Borach Dolnośląskich w okolicach Tomisławia, szkoda tylko że jest troszke zlatany...
Klaus
Zainteresowanie grupą: motyle dzienne, microlepidoptera
Dołączył: 06 Wrz 2006 Posty: 16 Skąd: Kraków
Wysłany: 2006-09-18, 19:47
Do Emi Jeśli będzie zimować to imago wylęgnie sie najprawdopodobniej na poczatku maja. Hodowałem kilka razy Pazia królowej i zawsze mi się wylęgały koło 7 maja. Raz znalazłem gąsienice na poczatku października i również motyl był w maju. Pozdrawiam
Zainteresowanie grupą: Motyle dzienne i niektóre macro
Wiek: 73 Dołączył: 05 Sie 2005 Posty: 2126 Skąd: Kaczyce
Wysłany: 2006-09-18, 23:39
Termin wylęgu motyla silnie zależy od takich czynników jak wiosenna temperatura. Przy bardzo ciepłej wiośnie wylęg może nastąpić końcem kwietnia, przy chłodnej, nawet w drugiej połowie maja, ale przeciętnie Klaus ma rację - następuje to w pierwszej połowie maja. Problem widzę jednak w tym, czy poczwarka dożyje wiosny. Przepoczwarczyła się w skrajnie niekorzystnym miejscu (łodyga natki marchwi), aż mnie to dziwi. Każdy ptak w zimie (ot choćby gawron) ją tam zauważy. Warto by jej nieco pomóc w przeżyciu, ale nie wiem emi, czy masz choć trochę chęci i umiejętności, by to zrealizować?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum