Motyle.info - Portal Lepidopterologiczny

Issue · Wysłany: 2010-03-12, 17:19 **Co to za gatunek ?**

Dziś znalazłam na ulicy gąsienicę. Żywą, rzecz jasna. Wzięłam ją do domu, bo mogło ją przejechać. :lol:

Zresztą, lubię motyle.

Jest czarna, 'włochata' tj. pokryta twardym, beżowym włosem skupionym miejscowo, zresztą, chyba wiecie o co mi chodzi xD

Mam bardzo słabej jakości zdjęcie, komórką robione. Ale mam nadzieję, że się nadaje.

Mile widziane zdjęcie imago...

Aha, i co mam z nią teraz zrobić, tj. czy ją przezimować ? Czy czymś nakarmić ? Twgl. co one jedzą ? :lol:

[jak się zimuje gąsienice to wiem]

Z góry dziękuję.

Zdjęcie0061.jpg
zdj. 01, 12.03.2010, Żywiec [Śląsk]

Pobierz Plik ściągnięto 255 raz(y) 7.55 KB

Kwiczala Antoni · Wysłany: 2010-03-12, 21:11

Na Twoim zdjęciu, niestety, niczego nie da się rozpoznać. Z opisu można wywnioskować, że to gąsienica jakiejś niedźwiedziówki. Skoro się obudziła z "zimowej drzemki", to można spróbować ją żywić, np. babką (ale nie tą wielkanocną :grin:

), bądź mniszkiem. Z braku takich roślin, można spróbować podać jej sałatę.

Issue · Wysłany: 2010-03-13, 11:18

Dzięki

Dałam jej trochę sałaty, coś tam chyba uszczknęła. To mój pierwszy raz [no, nie całkiem] kiedy hoduję w domu gąsienicę. Faktycznie, sprawdziłam na kilku stronkach niedźwiedziówki i podobieństwo jest dość spore.

Mam jeszcze jedno pytanie. Mianowicie, gdzie ją przechować ? Mam na myśli pojemnik, nie pomieszczenie.

motyle i asia · Wysłany: 2010-03-13, 21:47

Pojemnik ale jaki ?plastikowy itp.? Może być akwarium,karton lub naprawdę duży słoik roślina żywicielska,patyczek i na dnie chusteczka,ręczniczek papierowy.(Jeśli popełniłam błąd to mówcie jestem dopiero laikiem czy jakoś tak)

Issue · Wysłany: 2010-03-13, 22:05

Dziękuję. Dotychczas była w niedużym słoiku z kawałkiem liścia sałaty, tak 'póki coś się nie znajdzie'. Teraz już wiem, i jestem wdzięczna. :mrgreen:

Kwiczala Antoni · Wysłany: 2010-03-13, 22:22

Słoik (najlepiej litrowy) z listkiem sałaty wystarczy. Papierowa serwetka, lub kawałek ręcznika na dnie nie zaszkodzą, a łatwiej będzie usuwać zanieczyszczenia. Natomiast patyczek chwilowo jest niepotrzebny. Daje się go gąsienicom motyli dziennych, by miały na co się wspiąć i przepoczwarczyć, natomiast niedźwiedziówki robią sobie luźne oprzędy tuż nad ziemią, a nawet w ziemi. Jeśli gąsienica kończy żerowanie, zwykle rozpoczyna wędrówkę po hodowlarce w celu znalezienia miejsca na przepoczwarczenie. Patyczek może być potrzebny później, gdy motyl już się wylęnie, by miał się na co wspiąć, i rozprostować skrzydła.

Issue · Wysłany: 2010-03-14, 10:02

Aaa ! Oprzędła się tej nocy. Miesiąc za wcześnie oO Nic na to nie wskazywało. Co ja mam teraz zrobić... ona się jakoś wspięła po ściance słoika i przykleiła mniej więcej ponad połową. Nie dotykałam jej, żeby nic jej nie zrobić. Ale ten kokon jakiś niedorobiony jest, a moja gąsieniczka po prostu tak tkwi nieruchomo....

[ Dodano: 2010-03-14, 11:05 ]
O... obudziła się i znowu robi kokon.

[ Dodano: 2010-03-14, 12:25 ]
Zauważyłam coś bardzo dziwnego. Przynajmniej jak dla mnie. Otóż moja mała... wyrywa sobie włosy i przykleja do kokona :shock:

. Co to ma być ? To normalne ???

almandyn · Wysłany: 2010-03-15, 21:27

Issue, niektóre gąsienice tak właśnie 'wzbogacają' swój kokon, a po co to robią? Zajrzyj na tę stronkę a zrozumiesz http://www.grochowalski.pl/galeria/?galeria=31 . Uważnie przeczytaj komentarze do zdjęć. Życzę powodzenia w hodowli.
Ala

Issue · Wysłany: 2010-03-16, 15:29

Hm, przyjrzałam się uważnie zdjęciom. Moja gąsieniczka już skończyła i chyba nie miała zbyt wielu włosków, bo kokon jest dość skąpo nimi wzbogacony. Ale poza tym chyba wszystko w porządku. Zasnęła, o ile się nie mylę...

P.S. To chyba arctia villica. One są pod ochroną ??? Bo nie wiem xP

Paweł Walkiewicz · Wysłany: 2010-03-16, 15:57

Bez sensu typować teraz jaki jest to gatunek. Najlepiej jak poczekasz, aż wyjdzie imago.

Co do chronionych:
http://www.lepidoptera.pl/protected.php

Issue · Wysłany: 2010-03-16, 17:54

Skoro tak mówisz... to poczekam.

Kwiczala Antoni · Wysłany: 2010-03-16, 18:11

To bardzo mało prawdopodobne, by była to A.villica. Gąsienice tego gatunku po zakończeniu diapauzy żerują jeszcze kilka tygodni, i dorastają do około 5 cm. Najbardziej prawdopodobne, że to Phragmatobia fuliginosa, ale, jak pisze Paweł, pewność będzie, gdy wylęgnie się motyl.

Issue · Wysłany: 2010-03-16, 18:32

Faktycznie. Kokon jest wręcz identyczny jak na obrazku [na lepidoptera.pl]. Widać, trochę sobie poczekam xD