Zainteresowanie grupą: Motyle dzienne i niektóre macro
Wiek: 74 Dołączył: 05 Sie 2005 Posty: 2126 Skąd: Kaczyce
Wysłany: 2011-03-13, 13:02
Pierszym problemem, z jakim się stykamy przy prośbach o oznaczanie, to niemożność oceny wielkości. Nie zawsze wygląd daje konkretną odpowiedź co to za gatunek, a wielkości z takiego zdjęcia nie sposób ustalić.
Piszesz Irku
Cytat:
nie wiem co z nią zrobić
To powiedz po co ją w ogóle zabierałeś? Entomolog zbierający w terenie okazy, zwykle wie co zbiera, bo zależy mu na wyhodowaniu imago. A jeśli nawet nie wie, to zbiera, by się dowiedzieć co z tej gąsienicy wyrośnie. U Ciebie wynikł problem, bo nie wiesz co dalej zrobić, czyli nie umiesz hodować gąsienic.
Wracając do sedna sprawy - jest to prawdopodobnie gąsienica niedźwiedziówki Phragmatobia fuliginosa. Zimują wyrośnięte gąsienice. Trzeba jej dostarczyć roślinę pokarmową (pokrzywa, mniszek), bo być może będzie jeszcze chciała żerować. Wkrótce jednak powinna się przepoczwarczyć (zwykle w luźnym oprzędzie wśród listków rośliny żywicielskiej, bądź w trawie tuż nad ziemią). Masz dwie możliwości:
- wypuścić ją tam, gdzie została znaleziona, sama sobie poradzi
- dostarczyć roślinę pokarmową, umieścić w większej hodowlarce i zaczekać, aż się wylęgnie motyl. Tu jednak uwaga - jeśli zostawisz gąsienicę w ciepłym pokoju, to motyl może się wylęgnąć za kilka tygodni, a więc zbyt wcześnie by sobie znaleźć partnera w przyrodzie. No chyba, że planujesz włączyć wylęgnięty okaz do kolekcji.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum