Strona Główna Motyle.info - Portal Lepidopterologiczny
Fascynacja - Wiedza - Ochrona

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat :: Następny temat
Czy to była Zerynthia polyxena?
Autor Wiadomość
psyteusz 

Zainteresowanie grupą: motyle i tyle ;-)
Dołączył: 10 Cze 2007
Posty: 4
Wysłany: 2007-07-10, 23:53   

Cytat:
W każdym razie złowienie u nas np. Actias luna, czy choćby Polyommatus damon, Zerynthia polyxena i Saturnia pyri jest nierealne.


Witam! Jestem początkujący, ale wydaje mi się, że Zerynthia polyxena wpadł do pociągu którym jechałem tydzień temu (centralna Polska). W każdym razie jetem na 90% pewny, ponieważ gdy próbowałem go dokładniej obejrzeć wleciał do przedziału i ktoś wyrzucił go za okno.

Z czym ewentualnie mogłem go pomylic?
 
   
grzegorzb

Zainteresowanie grupą: Noctuidae
Dołączył: 28 Sty 2005
Posty: 150
Skąd: WAW
Wysłany: 2007-07-11, 08:56   

psyteusz napisał/a:
Z czym ewentualnie mogłem go pomylic?

ze wszystkim :wink: prosta sprawa zp nigdy nie był stwierdzony na terenie centralnej Polski - więc to troch bajka o żelaznym wilku...
 
   
psyteusz 

Zainteresowanie grupą: motyle i tyle ;-)
Dołączył: 10 Cze 2007
Posty: 4
Wysłany: 2007-07-11, 09:45   

grzegorzb napisał/a:
ze wszystkim prosta sprawa zp nigdy nie był stwierdzony na terenie centralnej Polski - więc to troch bajka o żelaznym wilku...


Przeanalizowałem jeszcze raz kwestię miejsca. Sprawdziłem, że pociąg którym jechałem, realcji Warszawa-Gdańsk, zatrzymuje się tylko na stacji w Działdowie, a motyl pojawił sie obok mojego przedziału zaraz po wyruszeniu ze stacji, którą w takim razie musiało byc Działdowo.
Z drugiej strony nie wiem od kiedy motyl był w pociągu, a przecież ten skład parę godzin wcześniej mół byc w jeszcze innym zakątku kraju...
 
   
grzegorzb

Zainteresowanie grupą: Noctuidae
Dołączył: 28 Sty 2005
Posty: 150
Skąd: WAW
Wysłany: 2007-07-11, 13:25   

klituś bajduś - mamy prawię połowe lipca - zobacz kiedy lata zeryntia :mrgreen:
 
   
psyteusz 

Zainteresowanie grupą: motyle i tyle ;-)
Dołączył: 10 Cze 2007
Posty: 4
Wysłany: 2007-07-11, 14:20   

Precyzując tym razem czas, owym pociagiem jechałem na urlop 30 czerwca (sobota).

Niemniej nie upieram się, że to był zp, sam byłem zdziwiony (wizerunkiem motyla i okolicznościami - pomyślałem, że mógł przyciągnąć go zapach pociągowych ekstrementów), patrzyłem na niego z blizszej odległości zaledwie kilka sekund, jednak jezeli to nie był on to nie mam pomysłu jaki to mógł być motyl? :?
Stąd wzieło się moje powyższe pytanie, ponieważ zastanawia mnie co mogło się wydać łudząco podobne do Zerynthi polyxeny - oczywiście takiemu amatorowi jak ja, co to opowiada bajki o żelaznym wilku itd. :wink:

Co ciekawe, motyl pojawił się jak na zawołanie, ponieważ nieduzo wczesniej w przedziale toczyla sie rozmowa o hodowli m.in. motyli...
 
   
larva 

Zainteresowanie grupą: Motyle dzienne
Wiek: 61
Dołączył: 10 Lut 2005
Posty: 46
Skąd: ¦widnica
Wysłany: 2007-07-12, 07:59   

To musiało być tak, że jechało dwóch hodowców motyli, którzy nahodowali tej polyxeny w pierony i teraz wożą je po przedziałach, aby mogły się pożywić na pociągowych ekstrementach. Jeden okaz uciekł im przez okno, bo było otwarte. Niepotrzebnie. ;)
A tak poważnie to ja miałem tysiące różnych dziwnych snów z motylami w roli głównej. Może to był sen?
 
   
psyteusz 

Zainteresowanie grupą: motyle i tyle ;-)
Dołączył: 10 Cze 2007
Posty: 4
Wysłany: 2007-07-12, 09:18   

larva napisał/a:
To musiało być tak, że jechało dwóch hodowców motyli


Niestety był tam tylko jeden hodowca (pająków i ryb akwariowych). Ja natomiast zajmuję się fotografią, "poluję" na motyle wyłącznie ze sprzetem fotograficznym. Pech chciał, że aparat miałem głęboko w plecaku - gdyby tak nie było inaczej byśmy teraz rozmawiali... :wink:

Doskonale rozumiem, że to co napisałem wydaje się mało prawdopodobne, nie liczyłem na powszechną akceptację, lecz raczej na wskazanie co podobnego mogło to być...

Morał z tego taki, że najpierw trzeba fotografować, a potem oglądać... 8)
 
   
larva 

Zainteresowanie grupą: Motyle dzienne
Wiek: 61
Dołączył: 10 Lut 2005
Posty: 46
Skąd: ¦widnica
Wysłany: 2007-07-12, 09:50   

no chyba, że był to pociąg ze Słowacji... a polyxena wsiadła bez biletu i wysiadła w Polsce centralnej.

... a może to był mały Paź królowej z oberwanymi ogonkami?
 
   
PiotrekGuzik 

Zainteresowanie grupą: Sphingidae
Wiek: 39
Dołączył: 05 Lis 2004
Posty: 7
Skąd: Krosno
Wysłany: 2007-08-20, 21:54   

Może to był polowiec szachownica?

http://www.leps.it/indexj...MelanGalath.htm
 
 
   
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Styl lightbrown
statystyka