Wysłany: 2007-07-12, 16:05 gąsiennice osetnika na slazach
wczoraj w Warszawie z "przyzwyczajenia" przelądałem sporą ilość dzikiego slazu (gatunek dopiero musze sprawdzić) zachwaszczającego trawnik w pobliżu ronda ONZ - chciałem sprawdzić czy może jest powszelatek ślazowiec, który czesto występuje w W-Wie na malwach ogrodowych. ku mojemu zdziwieniu znalazłem 3 wyrośnięte gąsiennice osetnika - ani sladu ostów, pokrzyw w pobliżu, zresztą gąsiennice ewidentnie tam żerowały - liście były ponadgryzane, oprzędzone i były też odchody. Jakoś nie przypominam sobie takiej rośliny wymienianej jako żywicielska, aczkolwiek Osetnik ma dość szeroki zakres roslin żwicielskich - ktoś spotkał coś podobnego ?
Spotykałem systematycznie gąsienice osetnika na ślazie zaniedbanym szukając właśnie alceae. Ale wiem, że można też je znaleźć w kępach lawendy i to właśnie teraz. Natomiast nie spotkałem gąsienic osetnika na malwach ogrodowych, na których zawsze pełno jest alceae. Wszystkie osetniki jakie mam w zbiorze pochodzą właśnie z hodowli na ślazie. Acha, sorry kilka okazów mam z K2 z wysokości 4500 m.n p.m. które to nie latały, ale łaziły po lodowcu zdychając. Dostałem je od znajomego himalisty Piotra Snopczyńskiego, który uczestniczył w tej wyprawie w 1992 roku. Szczytu nie zdobył. Widać wdrapał się tam tylko po te osetniki dla mnie. Mówił coś, że w dolinach widział takie białe motyle z czarnymi i czerwonymi kropkami. Zapewne były to tylko jakieś tam niepylaki z Tybetu... A Piotr myślał, że to jakieś bielinki kapustniki.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum